Przypomnijmy. Na początku tygodnia wyszło na jaw, że szefostwo szpitala, oprócz zawartego w połowie stycznia porozumienia ze wszystkimi związkami zawodowymi, podpisało też drugie – tylko z lekarzami. Pozostali pracownicy nic o nim nie wiedzieli, podobnie, jak zarząd województwa.
Dokument gwarantuje lekarzom wypłatę wyrównania do pensji podstawowej.
- Żadne porozumienie nie było podpisywane „pod stołem”. Cięcia płac dotkną wszystkich grup zawodowych – przekonywał Ryszard Śmiech, dyrektor szpitala przy al. Kraśnickiej.
Wczoraj miał się spotkać z przedstawicielami związków zawodowych. Na zaplanowane rozmowy przyszli jednak tylko przedstawiciele jednego związku - pracowników bloku operacyjnego anestezjologii i intensywnej terapii.
Pielęgniarki pojawiły się dopiero dziś.
- Poprosiłyśmy dyrektora o szczegółowe wyliczenia - powiedziała Mariola Orłowska, przewodnicząca związku zawodowego pielegniarek w szpitalu przy al. Kraśnickiej po dzisiejszych rozmowach z dyrekcja placówki. – Komunikat przedstawimy dopiero po zakończeniu negocjacji – dodała.
Kolejne rozmowy ze związkowcami - po weekendzie.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?