To zła wiadomość dla osób leczących się w poradniach Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego Nr 4 przy ul. Jaczewskiego w Lublinie.
– Od lat leczę się na tarczycę. Teraz okazuje się, że będę musiała zmienić poradnię – mówi 56-letnia pani Anna. –Miałam tu stałego lekarza, który dobrze znał historię mojej choroby. Dojazd do poradni też był dobry. Nie jestem zadowolona z takiej decyzji funduszu – dodaje.
Ucierpią pacjenci poradni alergologicznej, endokrynologicznej, leczący się na gruźlicę i choroby płuc, korzystający z poradni reumatologicznej, neonatologicznej, poradni chirurgii ogólnej, logopedii i osteoporozy.
Szpital nie dostał też pieniędzy na niektóre badania.
– Wśród nich są badania radiologiczne, gastroskopia, kolonoskopia, próby wysiłkowe oraz badania ultrasonograficzne – czytamy na stronie internetowej placówki.
– Ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Być może coś jeszcze zmieni się w tej sprawie na lepsze – komentuje Marta Podgórska, rzeczniczka prasowa SPSK4 w Lublinie.
Małgorzata Bartoszek, rzecznik prasowy lubelskiego oddziału NFZ, zapewnia: Oceniamy, czy dostęp do świadczeń nie uległ pogorszeniu w porównaniu z 2010 rokiem. Jeśli okaże się, że w tym roku jest bardziej utrudniony, przeprowadzimy postępowania uzupełniające.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?