Stojąca od połowy grudnia miejska szopka, chociaż z roku na rok coraz mniej efektowna, za każdym razem przyciągała rzesze lublinian.
Od czasu pamiętnych pożarów, kiedy to podczas jednego z nich ucierpiały przebywające w szopce zwierzęta, została przeniesiona spod ratusza na Plac Po Farze, oraz zrezygnowano z obecności żywych zwierząt, pomimo że stanowiły one główną atrakcję nie tylko dla najmłodszych.
W poprzednich latach przy szopce odbywało się wspólne kolędowanie, przy muzyce granej przez liczne lubelskie zespoły, natomiast tym razem, po raz pierwszy królowały kolędy odtwarzane z płyt cd.
Ratusz tłumaczy, że na szopkę przeznaczono tylko 65 tys. zł, o połowę mniej niż w ubiegłym roku, dlatego też szopka była skromniejsza niż w ubiegłych latach.
A Wy co o tym sądzicie? Jak podobała się Wam tegoroczna szopka?**
**
Jak kupić dobry miód? 7 kroków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?