Jak tłumaczy dyrektor Szkoły Podstawowej nr 51 przy ul. Bursztynowej w Lublinie, główne drzwi do toalet dla chłopców są zdjęte tylko czasowo. – Ma miejsce olbrzymia dewastacja szkolnego mienia. Nie będziemy stali w kabinach i patrzyli kto to robi, a rozwiązanie z drzwiami podpowiedział nam samorząd uczniowski. Mamy nadzieję, że teraz zniszczeń w toaletach będzie mniej, a kiedy tak się stanie, na pewno drzwi wrócą na miejsce – zapewnia Marek Krukowski, dyrektor SP51.
Szkoła wprowadziła to rozwiązanie dwa tygodnie temu. Zdjęto główne drzwi prowadzące do toalet, ale pozostawiono na miejscu drzwi w kabinach.
– Prawie nie ma dnia, żeby któraś toaleta nie została zniszczona. Tygodniowo wydajemy duże pieniądze na nowe spłuczki, muszle i deski klozetowe – wyjaśnia Michał Wasak, kierownik gospodarczy szkoły.
Są już pierwsze efekty. Drzwi do jednej z toalet wróciły na miejsce, ponieważ w ostatnim czasie wyposażenie przestało być tam dewastowane. – Na razie nikt tego nie niszczy, ale nie wiadomo, jak będzie. Jak kibel jest zniszczony, to patrzą na kamerach i później kierownik przychodzi do klasy, do której chodzą podejrzani chłopcy – relacjonują uczniowie szkoły. – Kamer w toalecie nie ma i nie powinno być, ale drzwi też nie ma, a powinny – twierdzą.
– Nie sądzę, że naruszyliśmy zasady przyzwoitości i godność uczniów. Toalet w naszej szkole jest naprawdę dużo, jeśli ktoś ma dyskomfort z korzystania z pisuarów, może wchodzić do kabiny – mówi dyrektor podstawówki.
Dewastacje rozpoczęły się w toaletach chłopców, ale teraz dają się we znaki osoby korzystające z damskich toalet. Na ścianach zdarzały się przyklejone podpaski, a w muszli duże ilości papieru toaletowego, które zatykały sedes.
– Przygotowaliśmy dla uczennic specjalne skrzyneczki, w których znajdują się niezbędne artykuły higieniczne związane z menstruacją. Chcieliśmy, żeby dziewczyny mogły z nich korzystać, ale te środki higieniczne później lądowały w umywalce albo na suficie – relacjonuje dyr. Krukowski.
Szkoła nie zdecydowała się na zdjęcie głównych drzwi do toalet dla dziewcząt. Z pomocą ponownie przyszedł samorząd uczniowski i przygotował plakaty napisane w stylu, jak tłumaczy dyrektor, „jak uczeń do ucznia”. Są powieszone na ścianach w WC. – Zachowuj się jak dziewczyna, jeśli nie chcesz, aby drzwi zastąpiła żywa kurtyna – czytamy na nim. – Może zamiast zamykać się z koleżanką w jednej kabinie, przyklejać podpaski gdzie nie trzeba i marnować papier, z którego ktoś inny może skorzystać, poszłabyś i zagadała do tego jednego chłopaka lub pouczyła się czegoś.
Marek Krukowski zapewnił, że szkoła jest otwarta na rozmowę z rodzicami na temat działań na rzecz utrzymania porządku w toaletach, i do tej pory tylko dwie mamy zgłosiły zastrzeżenia.
- Gala Wolontariatu w Filharmonii Lubelskiej
- Z Wawelu do Lublina. Królewskie skarby można już podziwiać na Zamku (ZDJĘCIA)
- Motomikołaje przejechały przez Lublin
- Na jakim etapie jest budowa SPSK1? Zobacz zdjęcia
- Fantastyczna atmosfera na meczu Motoru z Legią. To trzeba zobaczyć!
- Lubelski Ruch Antyłowiecki przemaszerował przez centrum Lublina
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?