Inspektorzy mieli dzisiaj ocenić stan sanitarny Jesz Burgera na lubelskim deptaku po ostatnim programie **"
Kuchenne Rewolucje”. Restauratorka Magdalena Gessler** nie zostawiła na restauracji suchej nitki. Sanepid lokalu na deptaku jednak nie skontrolował.
– Pójdziemy tam, ale z zaskoczenia – mówiła Barbara Sawa-Wojtanowicz z lubelskiego sanepidu. – Właściciel **
Jesz Burgera** z pewnością spodziewał się naszej wizyty po programie z udziałem Magdy Gessler.
Za to inspektorzy zjawili się w drugim lubelskim **
Jesz Burgerze** przy ul. Jasnej. Kontrola nie wykazała nieprawidłowości w kwestii przygotowywania jedzenia.
- Otrzymaliśmy jedynie kilka zaleceń dotyczących pomalowania ścian, poprawienia i pomalowania podwieszonego sufitu. Mandatu nie dostaliśmy - mówi Maciej Kubejko, współwłaściciel **
Jesz Burgera**. Paweł Policzkiewicz, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Lublinie nie chciał udzielić żadnych informacji w tej sprawie.
Sobotnia emisja programu **
Magdy Gessler z Jesz Burgerem** w roli głównej narobiła w Lublinie sporo szumu. Po niej popularny fast food wpadł niemałe tarapaty.
Właściciel restauracji uważa, że program TVN to manipulacja, a Magdalena Gessler była niesprawiedliwa. Zapowiada, że nie zrezygnuje i będzie starał się odbudować wizerunek Jesz Burgera.
Nie domyślał się Pan, że tak będzie wyglądał ten program.
- Absolutnie nie. Podczas kręcenia programu wydawało się, że restauracja wypadła dużo lepiej, w porównaniu z tym, co pokazano później w telewizji. Wycięto fragmenty, w których tłumaczyłem, dlaczego nie wprowadziłem rad pani Gessler. Jedną z nich było wystawienie lodówki z mięsem na zewnątrz budynku. Przypomnę, że wówczas był 30 stopniowy upał. Gdybym to zrobił mógłbym mieć problemy z sanepidem.
Czy ma Pan pomysł na odbudowę wizerunku restauracji?
- Aktualnie nie mamy konkretnego planu, jak to zrobić i co zrobić. Będzie ciężko naprawić renomę, ale na pewno nie zrezygnujemy z restauracji.
**
W przyszłym tygodniu prawdopodobnie
czeka kontrola inspekcji pracy. Jest Pan przygotowany?**
- W programie powiedziano, że nie płacimy pracownikom od trzech miesięcy. Ale prawda jest taka, że mają płacone na tyle na bieżąco, na ile się da. Są małe opóźnienia, ale sięgają co najwyżej jednego miesiąca.
Czytaj też:
- Jesz Burger w Lublinie: Lokal miał odwiedzić sanepid, ale zrezygnował
- Jesz Burger w Lublinie: Kuchenne rewolucje Magdy Gessler odrzucone
Krzysztof Bosak i Anna Bryłka przyjechali do Leszna
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
