Szamotuły. Sprawcy włamania do sklepu monopolowego w rękach stróżów prawa!

W środę, 8 stycznia około godziny 4.30 nad ranem funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach otrzymali zgłoszenie o włamaniu do sklepu monopolowego znajdującego się na terenie miasta oraz kradzieży stosunkowo dużej ilości towaru (m.in. alkoholu). Sprawą niezwłocznie zajęli się funkcjonariusze Ogniwa Patrolowo – Interwencyjnego Wydziału Prewencji.

Na miejscu funkcjonariusze ujawnili  wybitą szybę, wewnątrz porozrzucane butelki z alkoholem, zapalniczki, stojaki sklepowe, paczki papierosów oraz artykuły spożywcze różnych marek. Kamera zewnętrzna została odwrócona, funkcjonariusze po obejrzeniu nagrania z monitoringu, na którym widoczny był ubrany na ciemno mężczyzna, udali się w patrol za sprawcą zdarzenia. Widoczne ślady krwi oraz pogubione przedmioty, które prawdopodobnie pochodziły z kradzieży doprowadziły funkcjonariuszy do miejsca przebywania sprawcy – informuje szamotulska komenda.

Tropy wskazywały na dworzec kolejowy w Szamotułach. Uwagę mundurowych przykuło tam 2 dziwnie zachowujących się mężczyzn. Jeden z nich odpowiadał rysopisowi osoby z zapisu monitoringu. Co więcej - jak okazało się później – mężczyźni posiadali przy sobie część skradzionego towaru. Policjanci natychmiast dokonali ich zatrzymania. W toku dalszych czynności mężczyźni przyznali się do popełnionego czynu i wskazali miejsce, w którym ukryli pozostałe przedmioty pochodzące z kradzieży. Ich łączną wartość oszacowano na ponad 2 tys. 300 zł!

Na tym sprawa jednak się nie skończyła. Mężczyźni przyznali się także do kilku innych przestępstw o podobnym charakterze, których dokonali w ostatnim czasie. Po zatrzymaniu, trafili do policyjnego aresztu.

Za swoje niecne występki złodziejom przyjdzie teraz słono zapłacić. Polskie prawo przewiduje bowiem za kradzież z włamaniem karę pozbawienia wolności – do roku do 10 lat. Było warto?