Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie nie podaje ich nazwisk. Wiadomo tylko, że jeden z nich pochodzi z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Bełżyc, drugi zaś z JRG w Lubartowie.
- To dwaj kierowcy, którzy do Rosji zabierają ze sobą specjalne kontenery - tłumaczy Wojciech Miciuła, rzecznik lubelskiej straży pożarnej. - Jeden kontener usytuowany jest na samochodzie, drugi na przyczepie. Strażacy nie będą bezpośrednio uczestniczyć w gaszeniu, ale zapewnią naszej grupie wsparcie logistyczne.
Decyzję o wyjeździe do Rosji podjął minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller. Oprócz druhów z województwa lubelskiego, w akcji biorą udział strażacy z Mazowsza, Śląska, Opolszczyzny, Podlasia, a także województw kujawsko-pomorskiego oraz lubuskiego, a także z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej.
Cały specjalny batalion gaśniczy PSP liczy w sumie 155 osób. Będzie nim kierowało pięciu dowódców. Akcja będzie na miejscu koordynowana przez służby ratownicze Federacji Rosyjskiej.
Strażacy wzięli ze sobą specjalistyczny sprzęt ratowniczo-gaśniczy. Do kraju wrócą 21 bm.
Tymczasem władze Rosji poinformowały w minioną środę, że do tej pory w pożarach zginęło 48 osób, a 447 zostało rannych. Prezydent Dmitrij Miedwiediew przerwał urlop i zwołał nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa kraju, które zostało poświęcone bezpieczeństwu obiektów strategicznych.
Ogień strawił już w Rosji prawie dwa tysiące domów, około trzech tysięcy osób straciło dach nad głową.
Pożary ogarnęły 21 z 83 regionów tego kraju. Najtrudniejsza jest sytuacja w Republice Mordwińskiej, a także w dziewięciu obwodach, m.in. moskiewskim, władimirskim,woroneskim, riazańskim, biełgorodzkim, iwanowskim, lipieckim i tambowskim.
W kraju szaleje w sumie 520 pożarów. Ogień obejmuje łącznie ponad 200 tysięcy hektarów lasów. W jego gaszenie zaangażowanych jest już ponad 170 tysięcy ludzi.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?