Faza play-off rozpocznie się w najbliższy weekend, ale zespoły grające w europejskich pucharach (SPR i Łączpol Gdynia) zmierzą się ze swoimi przeciwnikami wcześniej. Lubliniankom zależało, aby grać już we wtorek. Wszystko przez piątkowy wyjazd do Danii na mecz w Pucharze EHF z Randers HK. Rewanż w Elblągu SPR zagra za tydzień w drodze powrotnej z Danii.
Na tym etapie rywalizacja toczy się do dwóch zwycięstw. Jeżeli konieczne będzie rozegranie trzeciego meczu, to odbędzie się on w Lublinie. Ale historia ostatnich potyczek lubelsko-elbląskich dowodzi, że sprawa awansu powinna się rozstrzygnąć po dwóch spotkaniach. W tym sezonie SPR wygrało w Elblągu 33:22, a u siebie 36:27.
Trenerem Startu jest Andrzej Drużkowski, przed laty szkoleniowiec Monteksu. Jednak gdy w grudniu elblążanki przyjechały do Lublina na mecz ligowy, Drużkowskiego nie było. Kilka dni wcześniej podał się do dymisji i ogłosił, że przechodzi na emeryturę. Rozbrat Drużkowskiego z trenerską ławką nie trwał długo i szkoleniowiec ponownie pracuje ze szczypiornistkami Startu.
Chociaż mecze play-off rządzą się swoimi prawami, nie należy przypuszczać, aby Start pokusił się dzisiaj o niespodziankę. Lubelski zespół na pewno będzie chciał sprawdzić elementy, które ćwiczył pod kątem dwumeczu z Dunkami. Ważna będzie postawa skrzydłowych, ponieważ ta pozycja jest w tej chwili najsłabszym punktem mistrzyń kraju. Pod nieobecność Sabiny Włodek i Małgorzaty Majerek zespół wiele traci. - Uraz Włodek to konsekwencja poprzednich kontuzji kolana. Majerek na ile mogła, to cały czas trenowała. Po zdjęciu gipsu miała problem z ruchowością stawu - mówi Grzegorz Gościński, trener SPR.
W meczach PP w Koszalinie szkoleniowiec próbował na skrzydle Agnieszkę Wolską oraz Edytę Malczewską.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?