- Otrzymaliśmy właśnie opinię audiowizualną, która wyklucza wyjaśnienia podejrzanego – mówi Marek Zych zastępca prokuratora Rejonowego Lublin–Północ. – Z materiału lubelskiej telewizji wynika, że Przemysław D. krzyczał te słowa w kierunku Prezydenta RP a nie jak tłumaczył do ludzi, z jakimi miał się kłócić. Dlatego śledczy są niemal pewni, że lublinianin chciał obrazić Lecha Kaczyńskiego.
Przemysław D. na razie odmawia komentowania opinii, którą otrzymała lubelska prokuratura.
Do incydentu doszło W czasie wizyty prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Lublinie w październiku. Przemysław D. został zatrzymany przez policję pod zarzutem znieważenia głowy państwa. Według śledczych mężczyzna krzyknął do prezydenta „spieprzaj dziadu”. Przemysław D. zanim usłyszał zarzuty spędził kilkanaście godzin w areszcie. Niektórzy prawnicy podważali zasadność zatrzymania i przetrzymywania Przemysława D. Grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.
PIT
Zobacz także:
23.10.2008 |Wideo - Jeśli mnie skażą to będzie skandal - mówi Przemysław D., któremu prokuratura postawiła zarzut znieważenia głowy państwa. Specjalnie dla MM Lublin, oskarżony skomentował całą sytuację. |
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?