Tymczasem siedem z 14 stacji w województwie lubelskim wciąż nie podpisało nowych kontraktów. Wśród nich jest jedyna w regionie stacja dializ dla dzieci w DSK w Lublinie.
Fundusz proponuje 400 zł za dializę, według dyrektorów stacji to zbyt mała kwota. – Zgodzimy się na nią tylko wtedy, kiedy NFZ będzie refundował również koszty transportu naszych pacjentów. To ponad 500 zł za osobę – mówi Agnieszka Osińska, rzeczniczka DSK.
Co na to Fundusz? – Rozmowy wciąż trwają – ucina Karol Ługowski, rzecznik lubelskiego NFZ. – Nic jeszcze nie jest przesadzone. Zapłacimy za każdą dializę wykonaną w okresie od 1 marca. Najważniejsze jest dobro pacjentów – zapewnił.
O sytuacji dializowanych pacjentów rozmawiali dziś Henryka Strojnowska, wicewojewoda lubelska i prof. Andrzej Książek, konsultant wojewódzki ds. nefrologii.
„Jesteśmy przygotowani na scenariusz, w którym część świadczeniodawców nie podpisze do 28 lutego kontraktów. Chcę jednocześnie zapewnić, że brak umów nie oznacza zaprzestania prowadzenia dializoterapii, także przez te stacje, które nie porozumiały się z NFZ” – poinformowała w specjalnym oświadczeniu wicewojewoda. „Zgodnie z art. 19 ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej stacje te mają obowiązek świadczenia usług medycznych ratujących życie, nawet jeśli nie podpisały umów. (…) Jako przedstawiciel rządu osobiście gwarantuję, że Fundusz zapłaci za każdą dializę wykonaną także po 1 marca” – dodała.
W naszym województwie rocznie wykonywanych jest około 120 tys. dializ.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?