SPSK nr 4 w Lublinie ma nowoczesny blok operacyjny (wideo)

- Pod koniec 2012 r. zakończyła się budowa. Koszt tych prac wyniósł 53 mln 878 tys. zł, sfinansowano je z dotacji Ministerstwa Zdrowia i ze środków własnych uczelni – przypomniał na uroczystym otwarciu Marian Przylepa, dyrektor naczelny SPSK nr 4 w Lublinie. – Na wyposażenie bloku udało nam się pozyskać pieniądze unijne. Prawie 20 mln zł przeznaczyliśmy na zakup sprzętu i aparatury.

Urządzenia są już na swoich miejscach.

– Uzupełni je nadający się do użytku sprzęt, który jest obecnie wykorzystywany w salach operacyjnych w budynku głównym szpitala. Jego wartość to 8,5 mln zł – dodaje dyr. Przylepa.

Operacje w nowym gmachu to duża zmiana dla placówki.

– Trakt operacyjny w budynku głównym szpitala powstał w 1964 r. Teraz mamy budynek wykonany przy użyciu najnowszych technologii – mówi Wiesław Przyszlak, zastępca dyrektora szpitala ds. lecznictwa. – Sterylizacja mieści się w centralnej części budynku. Transport narzędzi czystych i brudnych odbywa się windami i nie krzyżuje się z drogami, którymi przemieszczają się pacjenci i lekarze.

W używanych do tej pory salach operacyjnych warunki bywały trudne. Zdarzało się, że w upalne, letnie dni, operacje trzeba było przekładać, bo w środku było zbyt gorąco. W nowym bloku wszystkie sale są klimatyzowane. Pacjent, który tu trafia, nie musi być przekładany z łóżka na łóżko. Może być cały czas przewożony na jednym. Nie musi też widzieć sali operacyjnej.

– Pacjent jest wprowadzany w narkozę w sali przygotowań. Po operacji, jedzie na salę wybudzeń – mówi dyr. Przyszlak.

W nowym budynku przekaz z operacji może być transmitowany do sal konferencyjnych. W nowym gmachu są też sale dydaktyczne dla studentów i szkolących się lekarzy.

Izabela Izdebska