Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

SPR Lublin: Nie mogą rozdawać im tylu prezentów!

Redakcja
Bez przerwy na odpoczynek lubelskie szczypiornistki zabrały się za przygotowania do rewanżowego spotkania z Dunkami z Randers HK. Wprawdzie po porażce w pierwszym meczu różnicą dziesięciu bramek, trudno o wiarę w awans do półfinału Pucharu EHF, ale jeszcze nie wszystko stracone.

- Nie zagraliśmy dobrego meczu i to powód wysokiej porażki. Ale walczymy dalej i na pewno w rewanżu się nie poddamy - zapewnia trener lublinianek Grzegorz Gościński. Piłkarki SPR po części same są sobie winne przegranej tak dużą różnicą. Mistrz Polski popełnił aż 22 błędy techniczne. - I nie były to błędy wymuszone, tylko proste straty. Wyrzucenie piłki w aut, podanie w nogi, niedokładne, po których piłkę przejmowały Dunki. Naprawdę podarowaliśmy im dużo piłek - dodaje szkoleniowiec.

Do niedzielnego rewanżu SPR przystąpi prawdopodobnie w identycznym składzie. W meczu powinna zagrać także Sabina Włodek, która po przylocie do kraju nie pojechała z zespołem do Elbląga, tylko od razu wróciła do Lublina. - W Danii panowała grypa żołądkowa i Sabina chyba dodatkowo rozchorowała się. Zobaczymy, co w czwartek powie lekarz.

Niestety, nikłe są szanse, aby drużynę wspomogła druga skrzydłowa Małgorzata Majerek, która jest wyłączona z gry od czasu spotkania w Rumunii, w którym doznała urazu ręki.

Bez względu na to, jak oceniamy szanse lublinianek, warto w niedzielę wybrać się do hali Globus (mecz o godz. 17.30). Zawodniczki Randers to europejska czołówka i na brak emocji oraz ciekawych zagrań kibice nie będą narzekali. W tym tygodniu rozpoczęła się przedsprzedaż biletów również w kasie hali przy ul. Kazimierza Wielkiego 8.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto