Lublinianki czeka nie lada wyzwanie – osłabione podopieczne trenera Edwarda Jankowskiego zmierzą się z wiceliderem tabeli, Zagłębiem Lubin. W składzie Zagłębia występuje obecnie więcej reprezentantek Polski niż w SPR. Mowa m. in. o Joannie Obrusiewicz, Aleksandra Jacek, Klaudia Pielesz i Monika Gunia. Nie należy jednak zapominać, że to zawodniczki z Lublina nie zaznały jeszcze goryczy porażki i przewodzą ligowej stawce. Po pierwszej rundzie mają pięć punktów przewagi nad rywalkami z Dolnego Śląska. Na inaugurację sezonu lublinianki wygrały na wyjeździe 32:23.
Do sobotniego spotkania lublinianki przystąpią jednak osłabione. Po operacji barku do zdrowia wraca Agnieszka Tyda, Kamila Skrzyniarz przed kilkoma dniami przeszła zabieg wycięcia migdałka, a Małgorzata Rola ma pęknięte żebro i do gry wróci najwcześniej za dwa tygodnie. Dłuższa przerwa czeka tez Katarzynę Duran, która spodziewa się dziecka. – Będziemy musieli trochę poprzestawiać w składzie, największy problem mam z lewym rozegraniem. To będzie inny mecz niż w pierwszej rundzie, ale przecież gramy u siebie. W Lublinie jeszcze nie przegraliśmy z Zagłębiem, mam nadzieję, że tak pozostanie – deklaruje Edward Jankowski.
Początek spotkania o godz. 17.30
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?