18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spóźniony bigos świąteczny

Szymon Niemiec
sxc.hu
Bigos powinno się gotować i zamrażać przynajmniej 2 tygodnie. Wtedy dopiero masa idealnie połączy wszystkie składniki i smaki. Poza tym, tak przygotowany bigos możemy przechowywać dłużej. Z dnia na dzień będzie lepszy. Do świąt już tylko nieco więcej niż tydzień, ale może warto się jeszcze zmobilizować?

Gotowanie rozpoczynamy od przygotowania garnka. Tajemnicą udanego bigosu jest używanie do jego gotowania garnka żeliwnego o bardzo grubym dnie. W trakcie gotowania zorientujecie się, że tylko takie naczynie zapewni wam komfort psychiczny i nie zmusi do ciągłego stania nad kuchnią.

Na dno garnka wlewamy pół szklanki oliwy z oliwek i rozgrzewamy. Na gorącą oliwę wrzucamy pokrojone w kostkę 50 dag wędzonego boczku. I tutaj ważna uwaga. Im aromatyczniejszy i mniej tłusty boczek kupimy, tym bigos będzie smaczniejszy. Dlatego sugeruję porzucenie myśli o kupowaniu boczku w supermarkecie. Nie może to być pseudoboczek, lecz prawdziwa, wędzona wędlina. Kiedy boczek się nam podsmaży, studzimy całość. Do garnka wrzucamy drobno poszatkowany kilogram kapusty kiszonej. I znowu: Kiszonej, a nie zalanej octem, jak to zwykli robić w supermarketach. W ogóle do bigosu najlepiej zaopatrywać się w naturalne produkty.

Kapustę z boczkiem i oliwą zalewamy pół litrem wody i gotujemy godzinę, aż kapusta puści sok i zmięknie. Ponownie odstawiamy na bok i studzimy. W oczekiwaniu bierzemy się za dorodne główki kapusty białej. Kapusty musi być tyle samo co jej kiszonej koleżanki, a więc około kilograma. Szatkujemy ją ostrym nożem dosyć drobno na paseczki. Przydaje się tutaj szatkownica do kapusty, którą możecie kupić w sklepie. Poszatkowaną kapustę dodajemy do garnka i znowu gotujemy godzinę aż zmięknie. Otrzymaną masę wystawiamy na balkon lub do zamrażarki. Powinna się mrozić przez 12 godzin.

Przemrożoną masę wstawiamy z powrotem na kuchnię i rozmrażamy. Wcześniej w misce z wrzątkiem moczymy 15 dag suszonych grzybów. Najlepsze będą borowiki, bo mają wyjątkowo wyrazisty smak. Namoczone grzyby odsączamy z wody i kroimy w drobne kawałki. Dodajemy do masy i znowu całość gotujemy godzinę. Ponownie odstawiamy garnek na balkon i mrozimy kolejne 12 godzin. Ćwierć kilo łopatki wieprzowej, ćwierć kilo polędwicy wołowej i ćwierć kilo pomieszanych wędlin myjemy i kroimy w drobną kostkę. Dodajemy do rozmrożonej masy i wstawiamy na kuchnię. Gotujemy półtorej godziny od czasu do czasu mieszając, żeby nam się bigos nie przypalił. Całość znowu mrozimy przez 12 godzin.

Przez kolejne dwa dni powtarzamy operację gotowania przez godzinę i ponownego mrożenia. Piątego dnia do masy dodajemy 10 deka suszonych śliwek, dwa spore liście laurowe, ziele angielskie i pieprz. Powtarzamy cykl gotowania i mrożenia przez kolejne dwa dni. Po tygodniu spędzonym z garnkiem powinniśmy otrzymać produkt, który w zaokrągleniu zacznie nam przypominać bigos. Wtedy przychodzi czas na prawdziwe czary. Do masy dodajemy pokrojoną w kostkę jedną marchewkę, jednego niedużego pora i 25 deka poszatkowanej białej cebuli. Gotujemy półtorej godziny i zamrażamy. Następnego dnia rozmrażamy i do gotującej się masy wlewamy szklankę dobrej jakości czerwonego, wytrawnego wina. Tak doprawiony bigos gotujemy jeszcze półtorej godziny i znowu zamrażamy. Następnego dnia sprawdzamy po raz pierwszy smak!!! Dopiero teraz decydujemy, czego naszemu bigosowi jeszcze brakuje. Doprawiamy do smaku i... Tak...gotujemy i zamrażamy.

Polecam i smacznego!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gorzowwielkopolski.naszemiasto.pl Nasze Miasto