Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o seksualną mapę Lublina

Paweł Franczak
Tomek Koryszko
Życie pracy "Miasto miłości" było krótkie, ale bardzo intensywne. Kontrowersyjnego rysunku artysty o pseudonimie "Jej Performatywność", wystawionego w poniedziałek w siedzibie Homo Faber, nie można już oglądać. Jednak echa wernisażu nie milkną.

Czytaj także: Zobacz seksualny obraz Lublina

Penisy wystające z murów Zamku Lubelskiego, mężczyźni uprawiający seks oralny przed ratuszem i orgie na dworcu PKS - panorama Lublina, pokazana w ramach festiwalu Transeuropa, nie mogła nie wywołać skandalu. I wywołała. We wtorek swoje oburzenie wyraziło środowisko piłsudczyków (na plakacie widnieje marszałek Piłsudski), radny Marcin Nowak poświęcił pracy (krytyczny) wpis na blogu, o wartość rysunku spierali się internauci, a przypomnijmy, że billboard wywołał kontrowersje już wcześniej, gdy jego druku odmówiła agencja "Maik".

Szymon Pietrasiewicz,kurator wystawy
Jakość rysunku zależy od kryteriów. Nie uważam, żebyśmy mieli do czynienia z arcydziełem w sensie jakości kompozycji czy kreski. Z drugiej strony, to przemyślana praca, której nie sposób zrozumieć bez historii życia samego twórcy. Ten kontekst jest niezbędny. Dobrze wiedziałem, że środowiska prawicowe skrytykują "Miasto miłości". W końcu wystawa porusza temat tabu, dotyka spraw bardzo delikatnych dla osób o konserwatywnych poglądach.

Zbigniew Wojciechowski,poseł PJN
Uważam, że ten rysunek jest po prostu chory, chory. Myślę, że środowiska piłsudczyków, kombatantów, patriotów, choć i wszyscy lublinianie są oburzeni tym, że jednym z elementów plakatu jest marszałek Piłsudski. Co prawda, pracy nie widziałem, znam ją tylko z opowieści dziennikarzy, ale jeśli rzeczywiście wygląda tak, jak ją mi przedstawiono, to jestem oburzony. To twórczość śmietniskowa, która wręcz nie nadaje się do komentowania.

Marcin Nowak,radny PiS na swoim blogu
Quasi-artystyczna prowokacja, ukazująca (jak to wyraził autor nieszczęsnego "dzieła") Wieloseksualną Panoramę Lublina, wzbudziła mój niesmak i obrzydzenie. Pornograficzne wyuzdania na tle miasta, mają tyle wspólnego ze sztuką, co Izba Lordów z izbą wytrzeźwień, ale przekaz poszedł w świat. Smutne, bo nikt o zdrowych zmysłach nie uważa, że tak wygląda miłość w Lublinie i nikt nie chciałby, żeby z takimi bezeceństwami był kojarzony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto