- Co dalej? Nie mam pojęcia, niech mnie Pan nie pyta o takie rzeczy, zima jest długa, nie wiem czy klub będzie istniał po jej zakończeniu. Skończą się wybory, zobaczymy, jak zostaniemy po nich potraktowani - komentuje Zbigniew Grzesiak, trener Lublinianki.
Z drugiej strony przyjście zimy jest jak zbawienie dla klubu z Wieniawy. Nie dość, że problemy zdrowotne coraz mocniej nękały lublinian (wczoraj kontuzji doznał Jacek Paździor, gdy Grzesiak nie mógł już nikogo nowego wprowadzić na boisko), to skończyły się już pomysły na radzenie sobie z pustkami w kasie. Do tej pory jakoś udawało się Lubliniance wiązać koniec z końcem, tydzień po tygodniu, wczoraj, aby mecz się odbył, sprawy w swoje ręce musieli wziąć kibice i po prostu zrzucić się na koszta związane z rozegraniem spotkania.
- Bardzo im za to dziękuję, cieszę się, że przynajmniej oni nigdy się od nas nie odwracają - uśmiecha się Grzesiak.
Kłopoty przeżywa również wczorajszy rywal Lublinianki, Start. Trener Jarosław Góra zdołał zebrać ledwie dwunastoosobową ekipę na wyjazd, z czego jedynym rezerwowym był bramkarz Alan Urbaniak. Golkiper wszedł na boisko, zagrał jednak w polu po tym, jak po nieco przypadkowym, ale brutalnym zagraniu Igora Grzesiaka (kopnął rywala w głowę) krew zalała twarz Łukasza Nowakowskiego (Grzesiak junior dostał za to zagranie czerwoną kartkę, drugą w sezonie).
Jednak, czy to w jedenastu na jedenastu, czy w jedenastu na dziesięciu, goście ustępowali pola lublinianom. Wygraną miejscowym zapewnili Łukasz Sobiech oraz wspomniany wcześniej Grzesiak.
Dzięki zwycięstwu Lublinianka utrzymała perfekcyjny bilans na własnym boisku (siedem triumfów, ani jednego straconego punktu).
Także żadnych oczek u siebie nie straciła dwójka prowadzących. Trzy punkty, ostatnie w tym roku, zapewniali Stali Kraśnik: Daniel Szewc (dwa gole, 2:0 z Roztoczem Szczebrzeszyn), a Orlętom Spomlek Radzyń Podlaski: Paweł Pliszka, Łukasz Kępa (także po dwie bramki, wygrana 5:1 z Huraganem Międzyrzec Podlaski) i Sebastian Koczkodaj.
Zimą, obok Lublinianki i Startu, gdzie także są problemy finansowe, może dojść do poważnych przetasowań w kilku innych zespołach.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?