Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śledztwo ws. pożaru na Majdanku: Są trzy hipotezy

Marek Wieczerzak
Ogień wybuchł w poniedziałek przed północą. Gaszenie trwało do 6 rano, a przez cały wtorek policja i biegli przeprowadzali oględziny
Ogień wybuchł w poniedziałek przed północą. Gaszenie trwało do 6 rano, a przez cały wtorek policja i biegli przeprowadzali oględziny Jacek Babicz
Śledczy biorą pod uwagę trzy wersje przyczyn pożaru w Muzeum na Majdanku, do którego doszło w nocy z poniedziałku na wtorek: podpalenie, samozapłon i zwarcie instalacji elektrycznej. W środę w lubelskiej prokuraturze zeznania składał dyrektor placówki Tomasz Kranz z pozycji pokrzywdzonego.

- Na tym etapie śledztwa nie wykluczamy żadnej z tych możliwości, choć najbardziej prawdopodobny jest samozapłon - mówi Beata Syk-Jankowska, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Prokuratura doszła do takiego wniosku po oględzinach spalonego baraku i opiniach biegłych z zakresu pożarnictwa. - Barak służył jako magazyn. Po ostatnim remoncie dachu złożono w nim papę i lepik. Z zeznań pracowników wynika, że pomieszczenie nie było wietrzone od 23 lipca. Zdaniem ekspertów w wyniku upałów temperatura w baraku mogła wynosić nawet 60 stopni Celsjusza - tłumaczy Syk-Jankowska.

- Z zeznań dyrektora wynika, że nie ma takich przepisów, które nakazywałyby pracownikom wietrzenie baraków - mówi Dorota Kawa, zastępca prokuratora rejonowego w Lublinie. - Dyrektor zeznał też, że 30 czerwca br. barak był kontrolowany pod kątem bezpieczeństwa przeciwpożarowego i nie stwierdzono żadnych uchybień.

Sam dyrektor Kranz był dla nas nieuchwytny. Podobnie jak jego zastępca Grzegorz Plewik, którego chcieliśmy poprosić o komentarz do sprawy. - Proszę zrozumieć, że sytuacja w muzeum jest teraz napięta i dyrektorzy mają dużo na głowie - usłyszeliśmy w sekretariacie Muzeum na Majdanku.

Pożar wybuchł w nocy z poniedziałku na wtorek. Spaliła się większość baraku wraz z jego wyposażeniem. Były tam buty więźniów nie będące częścią ekspozycji muzealnych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto