Sławin: Kładą chodnik na ul. Sławinkowskiej (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

**Do tej pory nigdy nie było tutaj żadnego chodnika - ani po jednej, sąsiadującej z zabudowaniami, ani po drugiej, graniczącej z sadami, nieużytkami i ogródkami działkowymi stronie jezdni.

Do dziś w tym miejscu nie ma żadnej wyraźnej granicy oddzielającej ruchliwą drogę z bardzo często odwiedzanym stadionem oraz boiskiem.

Ruch na ul. Sławinkowskiej rośnie z każdym miesiącem, szczególnie od chwili, gdy oddano do użytku ul. Willową łączącą al. Solidarności ze Sławinem, a także z Natalinem i Marysinem. A po tej ulicy jeżdżą też autobusy i są na niej przystanki.

Ekipa remontowo-budowlana pracuje w pocie czoła, naprawia niebezpieczne pobocze, by następnie ułożyć krawężnik oraz chodnik. Jezdnia nie jest w tym miejscu szeroka, a ruch pojazdów jadących w obydwie strony – niezwykle wzmożony.

- Boję się wypuścić swoje dziecko na boisko! – komentuje pani Gabriela z pobliskiego domu.

Dorośli obawiają się każdego wyjścia swych pociech z domu, lecz oni sami nieco bagatelizują niebezpieczeństwo. Jak mówią, brak chodnika zaczyna im przeszkadzać, gdy przedzierają się przez dziury i błoto na rowerach.

- Jadę tędy, gdy naprawdę muszę, bo zawsze mam na uwadze, że jakiś kierowca może mnie potrącić – zatrzymuje się przy robotnikach pani Anna i zsiadając z roweru obserwuje jak z ziemi zaczyna wyłaniać się nowy chodnik.

- Aż strach patrzeć jak ci ludzie sami proszą się o potrącenie przez samochód! I to nie tylko dzieci, lecz także dorośli! Zamiast pójść trochę dalej do najbliższego przejścia to prawie wchodzą pod auta! – zauważa jeden z robotników.

Drugi zaś dodaje: Proszę zobaczyć, jaki przykład dają dorośli dzieciom – Ta ulica jest naprawdę niebezpieczna! – wtrąca jego kolega. – Nawet sam boję się pracować po zewnętrznej stronie pobocza, bo nie wiadomo czy jakiś pirat drogowy mnie zauważy, a pędzą tu z dużą szybkością.

Już od kilku dni można zaobserwować, w jaki sposób niebezpieczne pobocze zmienia się w przyjazny chodnik, po którym będzie można bez obawy chodzić, a dzieci pojeżdżą rowerami.

Mieszkańcy nie będą już się tak bardzo bali o dzieci, a i spacery staną się bezpieczne. Już niedługo ul. Sławinkowska będzie przyjazna dla dzieci oraz dorosłych.