Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Serial "Europa" i "Pogodni" wypromuje nasze województwo

redakcja
redakcja
Oprócz seriali telewizyjnych dojdzie promocja na portalach ...
Oprócz seriali telewizyjnych dojdzie promocja na portalach ... Sxc.hu
Oprócz seriali telewizyjnych dojdzie promocja na portalach społecznościowych i billboardach. Ma to przyciągnąć do nas turystów.

Według najnowszych opracowań GUS, w 2010 r. zatrzymało się u nas niewiele ponad 1,6 mln turystów. To zaledwie 2,9 proc. w skali całego kraju i plasuje nas na 12 miejscu pod względem popularności regionu.

Niechlubne statystyki ma zmienić trzyetapowa kampania promocyjna „Lubelskie, smakuj życie”. Od początku czerwca o walorach Lubelszczyzny informuje 890 billboardów w całej Polsce. A wkrótce turyści dowiedzą się o nas również ze szklanego ekranu.

O Kazimierzu Dolnym opowie serial „Europa”, który na przykładzie miasteczka ma zachęcać do wykorzystywania unijnych funduszy.

– Prowadzimy wiele inwestycji dzięki środkom unijnym. Cały Kazimierz jest praktycznie rozkopany. Chcemy promować się również na popularnych portalach internetowych, Facebook, You Tube czy Twitter oraz Onecie, Wirtualnej Polsce i Interii – mówi Dorota Szczuka z Urzędu Miasta w Kazimierzu Dolnym.

Jeszcze w tym miesiącu Telewizja Polska wyemituje odcinki serialu „Pogodni” nakręcone w naszym województwie. – To m.in. Kazimierz Dolny, Janowiec, Zwierzyniec czy Jezioro Białe z Włodawą i rzeką Bug – wylicza reżyser Robert Tyska. „Pogodnych” będzie można obejrzeć w trzech kanałach publicznych. Przed i po emisji każdego odcinka dodatkowo będą emitowane 8-sekundowe spoty o Lubelszczyźnie.

O tym jak bardzo może pomóc udział w telewizyjnym serialu, przekonuje Sandomierz. – Serial „Ojciec Mateusz” wprowadził nas szturmem na mapę turystyczną kraju. Tylko po pierwszym sezonie zanotowaliśmy wzrost o 50 procent. Później, mimo że walczyliśmy z powodzią, liczba turystów nie spadła. Pokazują to wpływy z biletów. Na Wieżę Opatowską weszło już 110 tys. osób, a do trasy „Śladami Ojca Mateusza” ustawiają się długie kolejki. A warto dodać, że nasz udział w serialu to wydatki rzędu 20–30 tys. zł, czyli naprawdę niewiele – mówi wiceburmistrz Sandomierza Ewa Kondek.

– Nasza strategia już zaczyna przynosić efekty – przekonują władze naszego województwa. I podają przykład. Po emisji spotów promujących Lubelskie i prognozy pogody nagrywanej nad Jeziorem Białym, w Okunince pojawiło się 60 tys. weekendowych turystów. – To pokazuje, że miasta i regiony są doskonałym produktem, który można dobrze sprzedać, ale najpierw trzeba je wypromować. Tym bardziej że możemy to zrobić za niewielkie pieniądze – mówi wicemarszałek województwa Krzysztof Grabczuk.

Po billboardach i udziale w serialach promowana będzie również gospodarcza strona Lubelszczyzny. Całość ma kosztować 1,1 mln zł. 85 procent pochodzi z unijnych pieniędzy.


Serial "Na dobre i na złe" w Lublinie: Odwiedziliśmy plan zdjęciowy (wideo)
Warszawa: Trzech popularnych aktorów zatrzymanych za posiadanie narkotyków
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Giganci zatruwają świat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto