Policjanci ze specjalnej grupy śledczej, powołanej do zwalczania oszustw w połowie lutego otrzymali informację od pracowników jednego z banków o emerytce wypłacającej wszystkie oszczędności. Kobieta zgłosiła się do placówki i poprosiła o szybką wypłatę gotówki. Od razu otrzymała 50 tys. zł, a kolejne 150 tysięcy miało być przygotowane na poniedziałek.
Policjanci po zgłoszeniu od razu podjęli działania i szybko ujęli 57-letniego oszusta. Jest podejrzany o dwa podobne przestępstwa na terenie miasta.
– Jak się okazało, dzień wcześniej sprawca zdążył już odebrać od mieszkanki Lublina ponad 280 tysięcy złotych. W piątek zamierzał przyjść po kolejne pieniądze. Jednak od samego początku wiadome było, że nie działał sam – informuje kom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Prowadzone dalej czynności operacyjne doprowadziły mundurowych do zatrzymania drugiego ze sprawców.
– 25-latek wpadł na terenie Warszawy. W prokuraturze usłyszał zarzuty udziału w oszustwie na łączną kwotę blisko 300 tysięcy złotych – dodaje komisarz Gołębiowski.
Decyzją sądu mężczyzna w czwartek (3.03) trafił do tymczasowego aresztu na 3 miesiące.
Grozi mu do 10 lat więzienia.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?