Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąsiedzki zatarg o maszynę za płotem

Marta Hetman
Sąsiedzki zatarg o maszynę za płotem
Sąsiedzki zatarg o maszynę za płotem Czytelnik
Nasze problemy zaczęły się dwa lata temu, gdy Lubelskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych przy ul. Zawieprzyckiej postawiło nową otaczarkę produkującą asfalt - opowiada pan Marcin, który mieszka wraz z rodziną niedaleko od zakładu. - W czasie pracy tego urządzenia jesteśmy praktycznie pozbawieni możliwości normalnego funkcjonowania w obrębie naszego domu, a nawet w zamkniętych pomieszczeniach. Chodzi o hałas, jaki powoduje to urządzenie, permanentny smród palonej smoły i asfaltu oraz duże zapylenie - dodaje.

LPRD odpowiada, że wy-#twórnia mas bitumicznych znajduje się w strefie działalności przemysłowej, w zgodzie z planem zagospodarowania przestrzennego tej dzielnicy i działa w ramach wydanych pozwoleń. Wyjaśnia, że wychodząc naprzeciw sąsiadowi, postawiło 4-metrowy odeskowany płot. - Najdrobniejsze frakcje kruszyw osłonięte są plandekami, a substancja wydobywająca się z komina otaczarki to para wodna. Woń asfaltu nie dolatuje nawet do biurowca znajdującego się na tej samej działce, co otaczarka - twierdzi Renata Mazur, dyrektor z Lubelskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych. - Produkcja nie jest prowadzona całą dobę, nie łamiemy ciszy nocnej.

Otaczarka jest nowym urządzeniem, zastąpiła starszą maszynę. Wszystko jest na bieżąco sprawdzane - dodaje.
Pan Marcin wiele razy zwracał się o pomoc do różnych instytucji. Obecnie sprawą zajmuje się Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Lublinie. - Zgłoszona do nas interwencja dotyczy nadmiernej emisji hałasu i zanieczyszczeń do powietrza. Jest rozpatrywana - informuje Grzegorz Uliński, kierownik Wydziału Inspekcji z WIOŚ i zaznacza, że interweniujący mieszka na terenie przemysłowym, a taki nie jest akustycznie chroniony. - Prawo ochrony środowiska mówi, że na takim terenie ochrona przed hałasem polega na zastosowaniu rozwiązań technologicznych zapewniających właściwe warunki akustyczne wewnątrz pomieszczeń - tłumaczy Uliński.

I tu wkracza sanepid. - Wykonaliśmy pomiary hałasu w#mieszkaniu i określiliśmy przekroczenia o jeden do dwóch decybeli. Chodzi o dźwięk przenikający do pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi od wyposażenia technicznego spoza budynku. Wyniki zostały przekazane LPRD, które się z nimi nie zgadza, twierdząc, że czas pracy otaczarki jest krótszy niż ten uwzględniony przez nas w badaniach. Dlatego przeprowadzimy kontrolę w przedsiębiorstwie i spróbujemy zweryfikować czas pracy urządzenia - informuje Irmina Nikiel, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Lublinie.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto