Tragedia rozegrała się w listopadzie 2007 roku. Mirosława D. robiła wtedy kurs na prawo jazdy. Żeby potrenować przed egzaminem wykupiła dodatkową jazdę. W Rzeczycy (pow. bialski) nissan micra ze znakiem "L", którym jechała kobieta uderzył w fiata seicento. Zginęły dwie osoby: kierująca fiatem i druga kursantka z nissana.
Kobieta została skazana przez sąd w Radzyniu Podlaskim na półtora roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata i trzy tysiące grzywny. Instruktor został skazany na 2,5 roku więzienia. Sąd uznał, że oboje ponoszą winę za wypadek.
Oskarżeni złożyli apelację. Dziś Sąd Okręgowy w Lublinie uniewinnił kursantkę. Uznał, że winę za spowodowanie wypadku ponosi wyłącznie instruktor, gdyż to on odpowiada za szybkość z jaką porusza się samochód nauki jazdy. Utrzymał wyrok skazujący go na więzienie.
Źródło: Dziennik Wschodni
Kursantka nauki jazdy uniewinniona. Instruktor skazany za śmiertelny wypadek
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?