Rzeźbiarze nie dali rady symbolowi

Solidarność właśnie rozstrzygnęła konkurs na "zmiennika" dla monumentu tzw. Doli Robotniczej, a precyzyjniej Wdzięczności Robotniczej, który stoi przy Drodze Męczenników Majdanka.

- Nie przyznaliśmy pierwszej nagrody. Dwie prace zostały wyróżnione - przypomniał Choina.

Konkurs ruszył na początku listopada. - Chodziło o przygotowanie koncepcji nowego kształtu pomnika. Twórcy mieli uwzględnić dwa podstawowe elementy: krzyż oraz postać robotnika lub twórcze, artystyczne nawiązanie do niego - wyjaśnia Choina.

Wpłynęło sześć prac. Żaden projekt nie trafił w gusta oceniających. Nie pomogły dodatkowe konsultacje, które przesunęły o prawie miesiąc rozstrzygnięcie konkursu.

- Na pewno w lipcu zobaczymy nowy monument przy Drodze Męczenników Majdanka - zapewnił Choina.

Solidarność nie będzie powtarzała konkursu. Na to nie ma już czasu.

- Alternatywą jest zrobienie wiernej kopii obecnego monumentu. Byłaby wykonana w materiale bardziej trwałym niż drewno, z którego jest zrobiony obecny pomnik. W grę wchodzi odlew z brązu lub wykucie postaci robotnika w kamieniu - wyliczał Choina.

Zaraz jednak dodawał: - Nie wykluczamy też, że zwrócimy się bezpośrednio do jednego z artystów związanych z Solidarnością o to, aby pod naszym nadzorem przygotował własną wizję. Decyzja o tym, na którą formułę się zdecydujemy, zapadnie w połowie stycznia.

Pomnik Wdzięczności Robotniczej stanął przy Drodze Męczenników Majdanka 10 lipca 1981 roku. Odsłonięto go w pierwszą rocznicę "Lubelskiego Lipca". Monument składa się z wysokiego drewnianego krzyża i drewnianej figury robotni-ka z wzniesionymi rękami i zerwanymi kajdanami. Pomnik jest już bardzo zniszczony.

- Chcemy, aby trafił do muzeum. Nie wykluczamy, że będzie eksponowany w siedzibie zarządu regionu - dodał Choina.

Nowy monument ma stanąć na terenie dawnego LZNS w lipcu 2010 r. - W 30. rocznicę wydarzeń, "Lubelskiego Lipca", czyli 25 lipca, pomnik zostanie uroczyście odsłonięty i poświęcony - zapowiedział Choina.