Właściciel szczeniąt sprzedawał je na giełdzie w podlubelskiej Elizówce. – Jeden z mężczyzn kupił od niego szczeniaka, który padł po kilku dniach – relacjonuje Zdzisław Małysz ze Straży dla Zwierząt. – Kupił więc drugiego. Były to rasowe psy nordyckie, nie miały jednak rodowodu. Sytuacja powtórzyła się. Pseudohodowca na zakupionego szczeniaka dawał pięć dni gwarancji. Zwykle choroby zakaźne u młodych psów rozwijają się w okresie od siedmiu do dziesięciu dni – tłumaczy Małysz.
Zły stan zdrowia szczeniąt zwrócił uwagę klienta, który poinformował o tym powiatowego inspektora weterynarii.
Weterynarze wspólnie z pracownikami straży dla zwierząt skontrolowali więc pseudohodowlę w Jastkowie. – Zwierzęta mieszkały w starych klatkach, w których kiedyś przetrzymywano listy. Nie były szczepione, chorowały. Na podłogach leżały strzykawki. Widać było, że właściciel szczepił je samodzielnie, stosując wielokrotnie jedną igłę. Dlatego sprawa trafiła do prokuratury – opowiada Zdzisław Małysz.
Właściciele pseudohodowli przetrzymują po kilkadziesiąt zwierząt w karygodnych warunkach, rozmnażając je nawet sześć razy w roku.
– Temat pseudohodowli powraca na każdym spotkaniu zespołu przyjaciół zwierząt – mówi Joanna Mucha z PO, zajmująca się w parlamencie prawami zwierząt. Nie ma przepisu zabraniającego masowego rozmnażania suk. Problem nie tkwi w stworzeniu takiego paragrafu, ale w jego egzekwowaniu. W tym przypadku byłoby to niesłychanie trudne – uważa posłanka. – Pseudohodowcy mają zwykle pod swoją „opieką” po kilka takich hodowli –zaznacza Zbigniew Gruda ze Straży dla Zwierząt w Warszawie.
Za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara grzywny lub dwa lata pozbawienia wolności. – Problem w tym , że okrutne traktowanie zwierząt często trudno udowodnić. Dla każdego oznacza to co innego – kwituje Zdzisław Małysz.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?