Mózg jest plastyczny
– Umysł można i warto ćwiczyć przez całe życie, bo rozwijamy się dopóty, dopóki tego chcemy – wyjaśnia Ewa Tomczak z Centrum Treningowego Wspierania Rozwoju Intelektualnego i EEBiofeedback, która opracowała autorskie ćwiczenia dla mózgu, zwane neurobikiem.
– To rodzaj aerobiku dla umysłu – tłumaczy pani Ewa. – Dzięki ćwiczeniom, które stymulują układ nerwowy, przyspieszają tempo jego pracy, pomagają lewej i prawej półkuli mózgu we wzajemnej współpracy, poprawia się rozumienie, czytanie, czy pisanie. W konsekwencji nauka przychodzi łatwiej.
Uczestnicy treningów uczą się technik pamięciowych, koncentracji i podzielności uwagi, a także czytania ze zrozumieniem. Zaczynają od liczenia pojawiających się na ekranie monitora obrazków, aby przejść do coraz trudniejszych zadań: zapisują wyrazy, które pojawiły się przed ich oczyma na ułamek sekundy, czy uczą się szyfru, w których liczby powiązane są z konkretnymi wyrazami.
Ćwicz każdego dnia
– Gimnastyka mózgu musi być systematyczna – podkreśla pani Ewa. – Nie korepetycje czy żeń szeń pomogą w szybszej i efektywniejszej nauce, ale regularne ćwiczenia. Codzienną pracą domową może być rysowaniem prostych obrazków z pamięci, albo uczenie się zdań przy pomocy technik pamięciowych.
– Na gimnastykę mózgu warto poświęcić kilka minut każdego dnia – dodaje Karolina Grzybowska, trenerka w Szkole Pamięci Wojakowskich. – Można np. postarać się zapamiętać kilka wyrazów, łącząc je przy pomocy skojarzeń w historyjkę. W ten sposób udaje się zapamiętać łatwo nawet 50 wyrazów.
Aby przyspieszyć działanie mózgu, pani Karolina pobudza pamięć i kreatywność kursantów. Uczy ich też technik wspomagających szybkie zapamiętywanie oraz mnemotechniki, czyli sztuczek pozwalających na kojarzenie numerów czy wyrazów z obrazami i dźwiękami.
Mózg lubi ruch
W rozruszaniu umysłu pomagają proste ćwiczenia fizyczne. Według specjalistów, prawą i lewą półkulę mózgu pobudzi dotknięcie ręką lub łokciem uniesionego przeciwnego kolana. Z kolei wodzenie palcem na kształt ósemki pomoże w pisaniu, a wymachiwanie ręką i przeciwną do niej nogą poprawi czytanie.
Zapamiętanie szczególnie trudnych słówek ułatwi nam tzw. słoń, czyli podniesienie ręki w górę, zakrycie nią ucha i poruszanie górną połową ciała na kształt ósemki. To metody stosowane przez zwolenników kinezjologii edukacyjnej, którzy uważają, że odpowiednie poruszanie się wpływa korzystnie na równowagę fizyczną, poczucie własnej wartości, a także redukuje stres, relaksuje i pomaga w nauce.
Porzuć schemat
Mało co robi tak źle na kondycję mózgu, jak nuda i nawyki. Nawet drobne zmiany w codziennym grafiku zmuszą umysł do aktywności. Warto zmienić trasę, którą chodzi się do szkoły lub pracy, poprzestawiać rzeczy na biurku, a słoiki z konfiturami zamienić na półce z mąką i cukrem. Świetny efekt zapewni przełożenie zegarka na drugą rękę. Podczas zakupów warto podliczyć wydatki w pamięci. Narzeczony na pewno ucieszy się z opracowanego na prędce anagramu swojego nazwiska, a obopólną przyjemność sprawi zabawa w odgadywanie przedmiotów dotykiem przy zamkniętych oczach.
Specjaliści polecają też szachy, brydża i rozwiązywanie krzyżówek. – Gra w szachy angażuje mózg, wymaga koncentracji, uwagi, abstrakcyjnego myślenia – tłumaczy Zofia Ciechocińska-Miećko, która prowadzi zajęcia w Centrum Szachowym w Młodzieżowym Domu Kultury „Pod akacją”. – Gracze muszą przewidzieć konsekwencje swoich ruchów i wykalkulować jak wygrać. Gra w szachy pomaga w matematyce i na odwrót.
– Gimnastyka mózgu pomaga w codziennym życiu – podsumowuje Karolina Grzybowska. – Uczniom pomoże w nauce, dorosłym w pracy, a starszym osobom w zachowaniu sprawności i uniknięciu chorób, takich jak Alzheimer.
Marta Ćwik
Polski smog najbardziej szkodzi kobietom!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?