Spotkanie nad morzem było rozgrywane w niezwykle trudnych warunkach, na grząskim boisku i przy padającym deszczu. – Takie warunki sprzyjały broniącym się gospodarzom – mówi Piotr Choduń, trener Budowlanych.
Kosmaz wyrównaną walkę toczył jedynie w pierwszej połowie, po której przegrywał tylko jednym punktem. Po zmianie stron prym wiedli już lublinianie. – Wyeliminowaliśmy błędy z pierwszej części i w efekcie pokonaliśmy rywali. Kosmaz postawił wysokie wymagania i tym bardziej cieszymy się ze zwycięstwa – dodaje trener Choduń.
Po rundzie jesiennej Budowlani zajmują pierwszą lokatę w stawce i są głównym kandydatem do wywalczenia awansu.
– Nie możemy jednak popadać w euforię. Liga bywa przewrotna i dlatego musimy się skupić na jak najlepszym przygotowaniu do rundy rewanżowej – kontynuuje opiekun lublinian.
Wydaje się, że obecny skład naszej drużyny nie powinien mieć problemów z wywalczeniem promocji. - Razem z trenerem Piotrem Muchowskim stworzyliśmy fajny zespół, który naprawdę nieźle sobie radzi. Potwierdzeniem tego są wszystkie wygrane mecze w tej rundzie oraz trzy bonusy. Czy będziemy chcieli wzmocnić z drużynę? Na razie o tym nie myślimy, ale niczego nie można wykluczyć - kończy trener Choduń.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?