- W tym sezonie ruch rowerowy zostanie dopuszczony na terenie całego Starego Miasta. Kończymy prace nad szczegółami jego wprowadzenia – ogłosił w facebookowym wpisie prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
To poważna zmiana, bo jazda na rowerze na Starym Mieście jest zabroniona.
- W 2019 roku nie mieliśmy ani zgłoszeń przypadków jazdy na rowerze po Starym Mieście, ani sami nie stwierdziliśmy takich zdarzeń. Słowem, nie podejmowaliśmy interwencji - mówi Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej i zastrzega: - Przypominam, że Stare Miasto jest strefą zamieszkania, a to oznacza, że w tym miejscu to pieszy będzie miał pierwszeństwo przed rowerzystą.
Działające w Lublinie Porozumienie Rowerowe w kampanii wyborczej w 2018 roku przedstawiało kandydatom na prezydenta Lubelską Deklarację Rowerową na lata 2018-23. Jednym z jej punktów jest pozwolenie na przemieszczanie się rowerem po Starym Mieście.
- W Lublinie ruch rowerowy w obrębie Starego Miasta jest od wielu lat zakazany. W praktyce zakazu tego nie przestrzega większość rowerzystów, a Straż Miejska czy policja nie wystawia za to mandatów. Pomimo zakazu jazdy rowerem po Starym Mieście zlokalizowano tam kilkanaście stojaków rowerowych, a nawet wypożyczalnię rowerów! Chcemy, by jazda rowerem po Starym Mieście była dopuszczona, ponieważ zlikwiduje ona istniejącą fikcję oraz pozwoli na rozpoczęcie używania rowerów towarowych do dostaw (rozwiązanie takie było zaprezentowane na Kongresie Mobilności Aktywnej przez menadżera śródmieścia) – czytamy w dokumencie.
Pod deklaracją podpisali się walczący o fotel prezydenta Magdalena Długosz, Jakub Kulesza i właśnie Krzysztof Żuk.
Ratusz chciał wpuścić rowerzystów na staromiejski bruk już w 2017 roku, ale wówczas przeciwko była policja i restauratorzy. Jednym z argumentów było przewidywanie, że ktoś będzie pił alkohol w knajpce, a potem wsiądzie na rower.
Generalnie Straż Miejska nie stosuje w Lublinie wobec rowerzystów polityki represyjnej. Wiele przypadków, kiedy strażnicy podejmują interwencję, kończy się zwróceniem rowerzyście uwagi. – Ale gdy rowerzysta stwarza zagrożenie dla innych uczestników ruchu, to działamy zdecydowanie – mówi Gogola. – W 2019 roku nałożyliśmy dwa mandaty karne na kwotę 150 zł za jazdę rowerem po chodniku i 60 mandatów na kwotę 5,9 tys. zł za inne zachowania stwarzające zagrożenie. To na przykład przejeżdżanie rowerem przez przejście dla pieszych, bo w takim miejscu rower przez jezdnię trzeba przeprowadzić – wyjaśnia strażnik.
- Wyjątkowy wieczór. Uczniowie IX LO bawili się na studniówce
- Prawie tysiąc uczestników Nocnej Dychy. Zobacz odważnych
- Bawili się bez alkoholu. Zobacz zdjęcia z Balu Młodych KSM
- Bal ósmoklasistów z SP nr 45. Zobacz, jak się bawili
- Remont u Vetterów. Tak wygląda teraz wnętrze szkoły
- Lubelska lista płac 2019. Tyle zarabiamy!
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?