Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rower miejski w Lublinie gotowy do letniego sezonu. Wyniki za 2021 r. nie rzucają na kolana

Artur Jurkowski
Artur Jurkowski
Łukasz Kaczanowski/archiwum
1 kwietnia rusza letni sezon roweru miejskiego. Miłośnicy jazdy na jednośladach będą mieli do dyspozycji 700 pojazdów, czyli ponad trzy razy więcej niż zimą. Sezon 2021 r. zakończył się liczbą 76,6 tys. wypożyczeń, trzy lata wcześniej – w 2018 r. – było ich prawie dziesięć razy więcej.

Od 2021 r. Lubelski Rower Miejski funkcjonuje przez cały rok. Sezon dzieli się na dwa podokresy: zimowy, kiedy dostępnych jest 210 pojazdów oraz letni, kiedy mieszkańcy mogą korzystać z 700 jednośladów.

- Możliwość wypożyczania pełnej floty ruszy 1 kwietnia – zapowiada Justyna Góźdź z biura prasowego ratusza. I informuje: - Rowery zgodnie z umową przeszły duży przegląd i w tym tygodniu będą rozstawiane na mieście. Rowery jeżdżące w zimie są systematycznie „podmieniane” na te, które są już po przeglądzie. Jak dotychczas nie obserwujemy większych problemów z przygotowaniami.

Zasady korzystania z miejskich rowerów się nie zmienią. To oznacza, że nie wróci bezpłatnych 20 pierwszych minut jazdy. Opłata będzie pobierana od momentu wypożyczenia jednośladu. – Zniknięcie darmowych minut spowodowało, że lublinianie przestali korzystać z miejskich rowerów – ocenia Krzysztof Kowalik z Porozumienia Rowerowego.

Rower miejski zakończył 2021 r. (okres od połowy czerwca do końca grudnia) z liczbą 76 466 wypożyczeń. Lublinianie „wyjeździli” na rowerach 2 361 799 minut. W przedpandemicznym sezonie 2019 r. wypożyczeń było 658,7 tys., a w 2018 – 754 tys. (do dyspozycji było ok. 900 jednośladów). - Nie sposób jest oceniać aktualny system porównując go do tego, który funkcjonował przez poprzednie siedem sezonów – twierdzi Góźdź. I tłumaczy:

- Oceniając Lubelski Rower Miejski należy wziąć pod uwagę przede wszystkim to, że zarówno pod względem technicznym jak i organizacyjnym, jest to system przejściowy. Spadki wypożyczeń są naturalnym efektem zlikwidowania tzw. darmowych minut. Zamiast darmowego czasu podniósł się natomiast standard roweru oraz wprowadzono system całoroczny.

- Całoroczność jest niewątpliwie zaletą systemu. Ale przechodzenie „na pełne obroty” dopiero od 1 kwietnia to zdecydowanie za późno, hulajnogi sezon zaczynają od marca – wskazuje Kowalik.

W 2021 r. lublinianie po rowery z wypożyczalni najczęściej sięgali w lipcu – 25 225 razy, w sierpniu ta liczba wynosiła 17 626, a najrzadziej miało to miejsce w grudniu - 1320. - Mieszkańcy jeżdżą rowerem również zimą. Stąd zakładamy utrzymanie takiej formuły. Kwestią otwartą pozostaje liczebność floty – podkreśla Góźdź.

Zdaniem przedstawicieli Porozumienia Rowerowego słabością lubelskiego systemu jest niedostateczna infrastruktura dla jednośladów.

- Brakuje ścieżek rowerowych, szczególnie w centrum miasta. Droga wzdłuż Al. Racławickich w kierunku centrum urywa się na wysokości Lipowej, a rozwiązania na Lipowej to totalne nieporozumienie – wytyka Kowalik.

Standardowa podróż rowerem miejskim trwała w 2021 r. nie dłużej niż pół godziny. Najpopularniejsza trasa prowadziła z ul. Godebskiego (I LO im. Staszica) na pl. Litewski (ul. Kapucyńska) – 132 przejazdy. Jednoślady najczęściej wypożyczane były ze stacji przy ul. Nadbystrzyckiej (Politechnika Lubelska). Na podróż miejskim rowerem najchętniej decydowaliśmy się w godz. 16 - 16.59 – 9,15 proc. wszystkich wypożyczeń.

- Z danych kontrolnych można wywnioskować, że koło 18 procent przejazdów zaczynało się i kończyło na tej samej stacji – uzupełnia Góźdź.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rower miejski w Lublinie gotowy do letniego sezonu. Wyniki za 2021 r. nie rzucają na kolana - Kurier Lubelski

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto