Romuald Lipko patronem ulicy? A może coś więcej dla wybitnego muzyka

- Tak, oczywiście, że tak – mówią zgodnym głosem radni koalicji i opozycji. Chodzi o upamiętnienie „w przestrzeni Lublina” osoby Romualda Lipki, zmarłego w lutym wybitnego kompozytora i współzałożyciela Budki Suflera.

W najbliższy czwartek radni będą debatować nad tym „jak” uhonorować pamięć muzyka. – Przez siedemdziesiąt lat był związany z Lublinem i można uznać, że był jedyny z najwybitniejszych kompozytorów polskiej muzyki rozrywkowej – podkreśla Piotr Popiel, radny PiS inicjator uchwały w sprawie „uhonorowania Romualda Lipko w przestrzeni publicznej miasta Lublin”. I dodaje: - To intencyjna uchwała. Nie przesądza formy upamiętnienia.

W sprawie Lipki radni opozycji i koalicji mówią jednym głosem (co w innych sytuacjach jest raczej rzadkością). – Romuald Lipko bezdyskusyjnie był wielkim człowiekiem i zasługuje na uhonorowanie – sekunduje Marcin Nowak, wiceprzewodniczący Rady Miasta z „prezydenckiego” klubu radnych.

Nowak ostrzega jednak przed pośpiesznym - „wynikającym z emocji” – wyborem formuły upamiętnienia zmarłego muzyka.

– Od pogrzebu upłynął bardzo krótki okres. Poczekajmy chwilę

– mówi wiceprzewodniczący RM Lublin.
- Dokładnie tak. Przedyskutujemy to spokojnie aby forma upamiętnienia była jak najgodniejsza - potwierdza Popiel.

Jakie możliwości wchodzą w grę? - O tym będziemy rozmawiać. Paleta możliwości jest duża: nazwa ulicy, placu czy skweru. A może seria koncertów upamiętniających Romualda Lipkę, na których wystąpić mogliby również dawni muzycy Budki Suflera m.in. Urszula, Izabela Trojanowska, Felicjan Andrzejczak – wylicza Popiel. Jednocześnie dodaje, że forma powinna mieć charakter uniwersalny. - Powinniśmy jako radni przygotować platformę pod możliwość upamiętnienia w przyszłości dużej grupy artystów z naszego miasta, którzy walnie przyczyniają się do promocji Lublina. Przy czym to upamiętnienie może następować zarówno za życia, jak i po śmierci. Może pod uwagę trzeba wziąć np. utworzenie w jakimś reprezentacyjnym miejscu Alei Lubelskich Gwiazd?

Inicjatywa radnych znalazła już jednak konkretyzacje. Ratuszowy zespół ds. nazewnictwa ulic pozytywnie zaopiniował pomysł aby imię R. Lipki nosiło rondo, które powstało na ul. Choiny (chodzi o rondo w kształcie biszkoptu, na wysokości WOKI). Problem w tym, że pierwotny pomysłem było aby nosiło ono imię Margaret Thatcher (premier Wielkiej Brytanii w latach 1979-90). Z projekt upamiętnienia brytyjskiej polityk wyszedł radny miejski Marcin Bubicz. – I się z niego nie wycofuje – mówi Bubicz.