Restauracja Słupska w Lublinie w nowej odsłonie (materiał Dziennikarza Obywatelskiego)

Właśnie chęć pośpiewania skłoniła nas do wyboru tego lokalu. Byliśmy również ciekawi jak wygląda nowe wnętrze lokalu, jakie są ceny, jaka jest obsługa oraz jaka panuje tam atmosfera.

Nowa aranżacja wnętrza, jasne przestrzenie, wygodne krzesła, klimatyzacja są najlepszymi atutami Słupskiej. Ponadto oferta cenowa przystawek i głównych dań jest zachęcająca i dostępna niemal na każdą kieszeń. Niestety smaku ocenić nie mogę, ponieważ nic nie jedliśmy, jednak na pewno w niedługim czasie na małe, co nieco się tam wybiorę.

Niestety przeżyliśmy wiele rozczarowań, co prawdopodobnie wynika z faktu, że restauracja dopiero się rozwija. Przede wszystkim nie mieliśmy okazji, aby sobie pośpiewać, ponieważ nie było karaoke. Czas gościom umilał swoim śpiewem zespół, a raczej duet, który swoim wykonaniem pozostawiał wiele do życzenia. Ponadto kobieta, która śpiewała była w zaawansowanej ciąży, co raczej dla zdrowia jej dziecka korzystne nie było.

Również obsługa pozostawia wiele do życzenia. Praktycznie przez cały czas nikt nie podchodził do naszego stolika, pomimo, że siedzieliśmy blisko baru. Do kelnerki trzeba było, więc podchodzić, aby złożyć zamówienie, w lokalu, który przecież nie jest samoobsługowym (reklamuje się, jako lokal kategorii pierwszej).

Jednak „najlepsze” wydarzyło się pod koniec, przy płaceniu rachunku. Pierwszą pozycją na paragonie, był tzw. BILET WSTĘPU – 5 zł od osoby. Wszystko byłoby ok., gdyby wisiała jakaś informacja o dodatkowej opłacie. Niestety ani na stronie internetowej restauracji, ani na drzwiach, ani na plakatach informujących o dancingach i karaoke nie ma żadnej wzmianki o jakimkolwiek bilecie wstępu. Jednym słowem poczuliśmy się oszukani.

Restauracja Słupska jest doskonałym miejscem dla osób 50+, których była zdecydowana większość. Nawet miło było popatrzeć, jak ludzie potrafią się bawić w jesieni swojego życia. Jednak takie klimaty nie są dla mnie.

Moja ocena dla tego lokalu jest następująca (przy max. liczbie 5 punktów):

JEDZENIE – na razie nie wiem, ale obserwując konsumujących raczej im smakowało
WYSTRÓJ – 5 pkt.
OBSŁUGA – 2 pkt.
MUZYKA/NAGŁOŚNIENIE – 2 pkt.
CENY – 4 pkt.

WIELKI MINUS ZA BRAK INFORMACJI O DODATKOWEJ OPŁACIE ZA WSTĘP!