Rekrutacja na studia w Lublinie: To już ostatnie dni

– U nas najpopularniejsza jest sinologia – mówi Radosław Hałas, rzecznik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Spodziewaliśmy się, że to będzie hit rekrutacji.

Sinologia na razie wygrywa nawet z corocznymi pewniakami rekrutacji: filologią angielską, psychologią, dziennikarstwem, zarządzaniem, ekonomią czy prawem. Oprócz kierunku dotyczącego Chin, KUL poszerzył w tym roku swoją ofertę m.in. o krajoznawstwo i turystykę kulturową, kulturę i religie Bliskiego Wschodu, muzykę kościelną i religioznawstwo.

Sporo nowości oferuje też Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej. Wśród nich są m.in.: animacja kultury, gospodarka przestrzenna, informacja w e-społeczeństwie, interdyscyplinarne studia religioznawcze, turystyka historyczna oraz bezpieczeństwo wewnętrzne.

To ostatnie, dość niespodziewanie, cieszy się ogromnym powodzeniem. – To studia pośrednie między prawem, administracją i zarządzaniem kryzysowym. Szykujemy się, że to będzie jeden z bardziej obleganych kierunków – mówi Jakub Kosowski, sekretarz uczelnianej komisji rekrutacyjnej.

Również Uniwersytet Przyrodniczy liczy na sukces tegorocznej nowości. To hipologia i jeździectwo – pierwsza w Polsce w trybie dziennym, gdzie studenci będą zgłębiać wiedzę o hodowli koni, a także o sposobach ich wykorzystywania w rekreacji czy terapii. Przyrodnicy na razie nie zdradzają liczby kandydatów na poszczególne kierunki. Przyrodnicy oferują też cztery inne nowości: m.in. bezpieczeństwo żywności, ochronę roślin i kontrolę fitosanitarną oraz inżynierię chemiczną i przemysłową.

Bez zmian za to na Uniwersytecie Medycznym i Politechnice Lubelskiej. Podobnie jak w poprzednich latach, najbardziej oblegane są kierunek lekarsko-dentystyczny, analityka medyczna, elektroradiologia, kosmetologia czy pielęgniarstwo.

– A u nas: architektura i urbanistyka, inżynieria biomedyczna, mechatronika, transport oraz oczywiście budownictwo – mówi Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik PL. Na to ostatnie już zapisało się ponad pół tysiąca kandydatów, którzy walczą o 160 indeksów.

Wśród nich m.in. Bartek Milaniuk, tegoroczny maturzysta z XXIV LO w Lublinie. –Wybieram się na Politechnikę Lubelską, na budownictwo. Dlatego na maturze tak bardzo przyłożyłem się do matematyki, jest dla mnie kluczowa – tłumaczy. Przypomnijmy, że w ub. roku budownictwo było najbardziej obleganym kierunkiem w całym kraju. Chciało je studiować aż 30 tys. osób.

Ale nie wszyscy kandydaci decydują się na to, co najpopularniejsze. – Edukacja artystyczna w zakresie sztuki muzycznej na UMCS – zdradza swoje plany Agata Ścibor. – Muzyka od zawsze była dla mnie bardzo ważna. Moim zdaniem w życiu należy robić to, co się lubi, dlatego wybrałam ten kierunek.

Zapisy prowadzą też uczelnie prywatne. Niektóre robią to za pomocą Internetu, a do niektórych należy przyjść i osobiście złożyć dokumenty.