Na początku maja radny Marcin Nowak zaapelował do władz miasta o wyznaczenie miejsca, gdzie można by chować zmarłe zwierzęta. – W innych częściach Polski stosuje się takie rozwiązania, dlaczego u nas ma być inaczej? – pytał wtedy Nowak.
Ratusz odpowiedział radnemu bardzo lakonicznie. – W Lublinie nie ma miejsca, gdzie można utworzyć grzebowisko - czytamy w piśmie zastępcy prezydenta Stanisława Fica. – Do tej pory, żadna z instytucji zajmujących się zwierzętami nie zgłaszała potrzeby utworzenia grzebowiska – dodaje prezydent.
Radny nie dał jednak za wygraną. Wczoraj na biurko prezydenta trafiła kolejna interpelacja w tej sprawie. - W związku z niepoważną odpowiedzią na skierowaną przeze mnie interpelację, dotyczącą utworzenia na terenie gminy Lublin grzebowiska dla zwierząt, proszę o rzeczowe i kompetentne ustosunkowanie się do niniejszego problemu – mówi Nowak.
- Trudno mi uwierzyć w staranność przeprowadzonej przez Państwa diagnozy i życzliwość dla moich działań, skoro nie potraficie wskazać na obszarze miasta o powierzchni 147 km² - dodaje. Radny prosi o kolejne przedstawienie miejsca pod grzebowisko. – Zwłaszcza, że prezydent Adam Wasilewski obiecał mi pomoc w tej kwestii – mówi Nowak.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?