Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ratusz mówi „tak” poszerzeniu strefy płatnego parkowania w Lublinie. Przyjedziesz na targ – zapłacisz za parkowanie

Redakcja
Łukasz Kaczanowski / Archiwum
Lubartowska, Targowa, Nadstawna, Sieroca, Jaczewskiego, ale też Zygmuntowskie – to ulice, które mają znaleźć się w strefie płatnego parkowania. Ta ma być poszerzona o ponad 400 bezpłatnych obecnie „ulicznych postojówek”. Opłata za pierwszą godzinę będzie wynosić 2 zł.

Ta zmiana zaboli kierowców. Ale nie tylko ich. – Dla nas to ruch, który spowoduje drenaż pieniędzy z portfeli nas i naszych klientów. Obroty kupców mogą spaść – obawia się Leszek Fedec, prezes spółki Bazar prowadzącej targowisko przy ul. Tysiąclecia.

Wszystko przez to, że ratusz mówi „tak” poszerzeniu strefy płatnego parkowania. Gotowy jest już projekt uchwały w tej sprawie. Miejscy radni będą debatować nad nim w przyszłym tygodniu.

- Główny cel, który chcemy osiągnąć to uporządkowanie ruchu i parkowania – podkreśla Artur Szymczyk, z-ca prezydenta Lublina.

Ratusz chce objąć opłatami miejsca parkingowe w dwóch obszarach miasta. Pierwszy to tereny na północ od al. Tysiąclecia (w okolicy ul. Lubartowskiej), drugi - rejon stadionu przy Al. Zygmuntowskich. - Z parkowaniem jest tam naprawdę ciężko – przekonuje Szymczyk.

Na liście ulic, gdzie za parkowanie samochodu ratusz chce zbierać opłaty, są drogi „z tyłu” targowiska przy Tysiąclecia i hali Nova. Chodzi o Ruską, Nadstawną, Targową i Nowy plac Targowy. – „Porządkowanie parkowania” to slogan, który ładnie brzmi. Tak naprawdę chodzi tu o pieniądze – przekonuje Fedec.

Lista ulic jest jednak dłuższa. Są na niej ponadto: Lubartowska, Jaczewskiego, Sieroca, Biernackiego i Probostwo.

To jednak nie koniec planowanych przez ratusz zmian. Do „płatnych” ulic mają też dołączyć Al. Zygmuntowskie oraz al. Piłsudskiego (od strony stadionu lekkoatletycznego).

- W rejonie stadionu panuje totalny nieład przy parkowaniu. Zdarza się, że stają nawet po trzy auta „na kupie” i nie ma miejsca, aby chodnikiem mogli przejść piesi. Zastawiane są nawet wjazdy na stadion - opisuje Lidia Kasprzak-Chachaj, przewodnicząca zarządu dzielnicy Za Cukrownią.

I dodaje, że rada dzielnicy pozytywnie zaopiniowała pomysł poszerzania strefy parkowania. – Poszerzenie strefy nie dotknie mieszkańców finansowo, nie skomplikuje im życia. W tym rejonie nie ma bowiem zabudowy mieszkaniowej.

Dwa nowe obszary płatnego parkowania mają być oznakowane jako „podstrefa D” (obecnie strefa jest podzielona na trzy części: A – najdroższa, B i C – najtańsza). Łącznie może w nich być ok. 440 miejsc parkingowych. Obecna strefa ma ich ok. 1500.

- Proponujemy, aby w podstrefie D opłaty były takie same jak w podstrefie C – mówi Szymczyk.

Oznacza to, że za pierwszą godzinę parkowania trzeba będzie zapłacić 2 zł, za drugą - 2,4 zł, za trzecią - 2,8 zł z za czwartą i każdą kolejną – ponownie 2 zł.

Ratusz planuje, że opłaty wejdą w życie od 1 czerwca przyszłego roku.

Opłaty będą obowiązywały – tak jak obecnej strefie - w dni powszednie, czyli od poniedziałku do piątku. Płatne jest parkowanie w godzinach 8 – 18. Kara za brak biletu ma wynosić 100 zł (50 zł jeśli zapłacimy w ciągu 7 dni od wystawienia wezwania).

Ratusz twierdzi, że to może być ostatnie poszerzenie terenu strefy płatnego parkowania. – Nie ma potencjału, aby ją jeszcze zwiększać – twierdzi Szymczyk.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto