Dokument ma być gotowy w ciągu dwóch tygodni, aby jeszcze we wrześniu mogli zająć się nim miejscy radni.
- Konsultacje są po to, aby wywierać presję na władze - stwierdził Adam Wasilewski, prezydent Lublina.
Efekty konsultacji nie będą jednak wiążące dla włodarzy miasta. Mają charakter opiniodawczy. Ostateczne decyzje w danej sprawie będą podejmowali prezydent lub radni.
„Prezydencka” propozycja uchwały zakłada, że z inicjatywą wszczęcia konsultacji będzie mogła wystąpić grupa 1000 osób, rada dzielnicy, prezydent lub minimum trzech radnych. - Kryterium 1000 osób jest za wysokie. Powinno być zmniejszone co najmniej o połowę, a może nawet do 350 osób - przekonywał Piotr Zieniuk, współautor społecznego projektu uchwały w sprawie konsultacji.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?