Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raport Ernst&Young: Lubelskie uczelnie wypadają słabo

Aleksandra Dunajska
archiwum
Nieliczne publikacje naukowe w prestiżowych czasopismach, niewiele uzyskanych patentów i kulejąca współpraca z firmami - tak polskie uczelnie ocenia raport przygotowany w ramach programu Ernst & Young Sprawne Państwo. Lubelskie szkoły wyższe, w porównaniu z innymi uczelniami w kraju, w rankingu konkurencyjności badawczej znalazły się w połowie tabeli.

Raport przygotowały dr Joanna Wolszczak-Derlacz oraz dr Aleksandra Parteka z Politechniki Gdańskiej. Badaczki przeanalizowały dane z 291 uczelni z siedmiu krajów. Sprawdziły także Politechnikę Lubelską i UMCS.

Okazało się, że w 2008 r. na jednego polskiego nauczyciela akademickiego przypadało średnio 0,23 publikacji w uznanych międzynarodowych czasopismach - czyli jedna publikacja na cztery lata. Lubelskie uczelnie są blisko krajowej średniej. Jak wynika z raportu - badacze z Niemiec czy Austrii mają dwu- lub trzykrotnie lepsze wyniki. Jako jedną z przyczyn takiej sytuacji wymienia się pieniądze. - Z danych za 2006 r. wynika, że koszt wytworzenia polskiej publikacji naukowej w prestiżowym czasopiśmie to 86 tys. euro. Niemiecka kosztowała tymczasem 611 tys. euro, a włoska - ok. 300 tysięcy. Przy środkach przeznaczanych na naukę w Polsce, nie zrobimy z naszych uczelni Harvardu - tłumaczy prof. Zbigniew Pater, prorektor PL do spraw nauki.

- Wyniki nie są takie złe - uważa Anna Guzowska, rzeczniczka UMCS. - Staramy się to jeszcze dodatkowo stymulować. Rektor ustanowił np. pulę 400 tys. zł dla naukowców do 35. ro-ku życia na projekty naukowo-badawcze - wyjaśnia.

Na finansowe powody słabych polskich wyników wskazują też dr Wolszczak-Derlacz i dr Parteka. - Wydatki na uczelnie w Polsce są jednymi z najniższych wśród krajów OECD (organizacja skupiająca 34 wysoko rozwinięte państwa - red.) - twierdzą.

Twórczynie raportu podkreślają też niewielką liczbę patentów otrzymywanych przez polskie uczelnie. Także pod tym względem nasze szkoły wypadają gorzej niż zagraniczne. W latach 2000-2006 Politechnika Lubelska otrzymała 93 patenty. Najlepsza w tym okresie Politechnika Wrocławska zarejestrowała 417 wynalazków (przedstawiono dane tylko dla uczelni technicznych). - Jednak w tej kwestii coś zaczyna się zmieniać na lepsze - podkreśla prof. Pater. - Wszystkich patentów mamy już około 800, tylko w ub. roku otrzymaliśmy ich ok. 20. Współpracujemy z firmami, a komercjalizacja wyników badań to jeden z naszych celów. Sprzedaliśmy już kilka patentów, osiągnęły ceny ok. 40 tys. zł - dodaje.

Czytaj także:
UMCS chroni swoje logo. Ma patent
Kara dla KUL za bezprawne praktyki wobec studentów
Studentom fizjoterapii na WSSP zabrano specjalizację
Politechnika Lubelska inwestuje w aparaturę badawczą

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raport Ernst&Young: Lubelskie uczelnie wypadają słabo - Lublin Nasze Miasto

Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto