Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Radny: więcej światła przy przejściach. Ratusz: to nie takie proste

redakcja
redakcja
sxc.hu
Nie ma na razie szans na to, by miasto dodatkowo oświetliło przejścia dla pieszych. O takie lampy prosił jeden z radnych. Ale Ratusz tłumaczy, że zmianom nie sprzyjają przepisy.

Kierowcy skarżą się, że słabo widać pieszych. A piesi, że nie czują się bezpiecznie. Mniej więcej tak sytuację na ulicach opisał prezydentowi miejski radny Marek Jakubowski (klub Wspólny Lublin).

Zwrócił uwagę na to, że w wielu miejscach zebry są słabo oświetlone i poprosił, by zamontować tam dodatkowe lampy.
Miasto przyznaje, że latarnie bywają dość daleko od pasów, a to przez przepisy obowiązujące w czasach, gdy powstawała większość oświetlenia ulicznego.

Norma wymagała lamp tylko przy przejściach obok dworców, szkół i innych dużych obiektów. W innych miejscach wystarczyło, by pieszy był dla kierowcy widoczny jako ciemna sylwetka na jasnym tle i latarnie można było stawiać daleko.

Zdaniem Ratusza ustawianie dodatkowych lamp jest utrudnione, bo aż 80 proc. oświetlenia jest własnością przedsiębiorstwa energetycznego, miasto nie może w nie ingerować lub wymuszać ulepszenia, może tylko… płacić za świecenie.

Ratusz zapowiada jednocześnie, że nie będzie oddawać energetykom oświetlenia montowanego przy okazji budowy trakcji trolejbusowej.

Miasto próbowało nawet przejąć lampy od energetyków, ale ci nie chcieli się na to zgodzić.

(drs)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto