Radni potwierdzili. Hala Globus w Lublinie otrzyma imię Tomasza Wójtowicza

Przed miesiącem Tomasz Wójtowicz odebrał w Trybunale Koronnym tytuł Honorowego Obywatela Lublina. - Zawsze identyfikowałem się z Lublinem, tu się urodziłem, tu mieszkałem, tu zaczynałem stawiać pierwsze kroki siatkarskie. I tu powróciłem po zakończeniu mojej kariery – mówił były siatkarz.

- Inicjatywa nadania imienia hali Globus zrodziła się w dniu, kiedy nadaliśmy honorowe obywatelstwo. Od razu napisaliśmy do wszystkich radnych prośbę o podpisanie tej inicjatywy – zdradził Leszek Daniewski, wiceprzewodniczący Rady Miasta.

Czytając uzasadnienie i wyliczając liczne sukcesy Tomasza Wójtowicza, radny Zdzisław Drozd powiedział we wstępie: - Ta uchwała jest wolą wielu środowisk. Jest wyrazem wdzięczności i wielkiego uznania za wybitne osiągnięcia sportowe oraz za promowanie Polski i Lublina na świecie. Mam nadzieję, że chodząc na mecze siatkówki, koszykówki, czy piłki ręcznej, będziemy spotykali się w hali imienia Tomasz Wójtowicza.

Projekt grupy radnych nie spotkał się z sprzeciwem. W głosowaniu udział wzięło 29 radnych i wszyscy oni poparli wniosek.

Tomasz Wójtowicz przed miesiącem skończył 68 lat. Od ponad roku walczy z nowotworem. Z tego powodu na pewien czas zniknął z życia publicznego. Zawiesił także swoją współpracę z Polsatem Sport, na antenie którego komentował w roli eksperta mecze siatkówki.

Chociaż choroba jeszcze nie ustąpiła, to najlepszy polski siatkarz w historii wygrywa tę walkę, a najlepszym tego dowodem była jego środowa wizyta w hali Globus na meczach Superpucharu Polski. – Czuję się na tyle dobrze, że chciałem przyjść i popatrzeć. A w piątek wracam do pracy i spróbuję skomentować mecz Lublina z Katowicami – zapowiedział Tomasz Wójtowicz.