- Kilka lat temu Pstrąże, nazywane również Strachowem stanowiło cel wypraw eksploratorów, miłośników tajemnic, a także wandali i złomiarzy.
- W 2016 roku wojsko zdecydowało o zrównaniu z ziemią poradzieckich bloków, ponieważ zaczęły stanowić poważne zagrożenie dla krążących tam ludzi. Na zdjęciach zobaczycie, jak wyglądało w 2016 roku.
- W grudniu 2019 r. do Strachowa zapuścił się eksplorator Paul Scald. Wszystko wskazuje na to, że w Pstrążu znowu zacznie tętnić życie. Jednak na uliczkach nie będzie już żołnierzy radzieckich, a amerykańscy.
Zobaczcie, jak lipcu 2021 wygląda zapomniane miasteczko, na portalu Pstrąże - Strachów
Ostatnie chwile Strachowa
Na wyprawę do Pstrąża wybrałam się w 2016 roku, żeby zobaczyć ostatnie chwile legendarnego miasteczka. Odległość z Żagania to trochę ponad 30 km. Trasa wiedzie przez Szprotawę, a sama miejscowość położona była głęboko w lesie, kilka kilometrów od Leszna Górnego. Kiedyś to była kilkusetletnia osada, później niemieckie miasto, które po wielkim pożarze zostało przebudowane na potrzeby wojska.
Zobacz film Urbex z Pstrąża by Paul Scald
Broń jądrowa w Strachowie
W 1945 roku zajęli je Rosjanie i odizolowali od otoczenia. Sprzyjało położenie w lesie i wysadzenie mostu na Bobrze. Według historyków stacjonowały w nim radzieckie siły pierwszego uderzenia Armii Radzieckiej: 8 Orszański pułk czołgów gwardii, 76 Orszański pułk czołgów, 144 pułk zmechanizowany, 255 Wołgogradzko-Korsuński pułk zmechanizowany.
W Strachowie znajdował się skład ładunków jądrowych - stąd mowa o polskim Czarnobylu.
Ruiny Pstrąża-Strachowa
Poligon ćwiczebny wśród ulic
W 1992 po wyjściu wojsk radzieckich teren przejęła Polska. W 1995 roku trafił we władanie naszej armii i był wykorzystywany do ćwiczeń.
Przyjechałam do Pstrąża latem 2016 r. Przy wjeździe niesamowite wrażenie robiło opuszczone blokowisko, straszące martwymi, powybijanymi oknami. Najpierw słychać było ciszę i świerszcze, ale po chwili można było zobaczyć całkiem sporą grupę innych eksploratorów.
Pod nogami chrzęścił gruz, a także łuski pozostałe po ćwiczeniach wojskowych, rozgrywanych między blokami oraz w ich wnętrzach. W pustych mieszkaniach widać było jeszcze malunki na ścianach, a także graffiti pozostawione przez łowców przygód. Na podłogach potłuczone naczynia, czy ulotki informujące o różnych zakazach, napisane cyrylicą.
W dawnym przedszkolu, do którego uczęszczały dzieci żołnierzy niesamowite wrażenie robiły wesołe rysunki, zderzone z wyglądem ruin.
Widać też było polskie tablice, informujące o zagrożeniu.
Nie przejmowała się nimi grupa ludzi, która na linach zjeżdżała z dachu bloku. W innym miejscu widać było ludzi fotografujących teren z drona. - Trzeba to koniecznie udokumentować teren, zanim przestanie istnieć - powiedział mi jeden z eksploratorów.
Miasto tętniło ukrytym życiem
Kiedyś na wojskowym osiedlu było osiem bloków, przedszkole, szkoła, kawiarnia o nazwie Bajka, kotłownia, plac zabaw i boisko. W pobliskim kompleksie koszarowym był między innymi areszt, punkty kontrolne, stadion, basen, klub garnizonowy dla oficerów, sklepy, magazyny, biblioteka, poczta, ośrodek zdrowia, dwa place defilad i hotel. Była też bocznica kolejowa z rampą. Mimo iż miasto było zamknięte, to kwitł handel z Polakami, tak samo jak w Legnicy, Świętoszowie, czy też w Żaganiu, przy ul. Armii Czerwonej.
Mieszkańcy Pstrąża są wśród nas
Plotki głoszą, że po opuszczeniu Strachowa przez Armię Radziecką nie wszyscy żołnierze wyjechali. Część osiedliła się w dolnośląskich i lubuskich miasteczkach. Są lekarzami, taksówkarzami, itp. Wtopili się w lokalne społeczności i niechętnie wspominają przeszłość związanej ze Strachowem.
Zobacz również:
Zobacz film o Pstrążu Bladi Urbex z 2019 roku
Zobacz też
Zobacz film Ruptly/x-news "Rozkaz Ojczyzny wykonany!". Radzieccy kombatanci świętują 30. rocznicę wycofania wojsk ZSRR z Afganistanu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?