- Miała służyć krótko, a przetrwała dwadzieścia lat - mówi ks. Piotr Nowak, proboszcz. - Wierni nie mieszczą się w niej. W niedzielę mamy aż siedem mszy świętych. Budowa nowego kościoła to konieczność.
Kościół w Kaniem będzie remontowany
Kaplica stanęła przed 20 laty na terenie politechniki, która użyczyła miejsca na kościół nowo powstałej parafii pw. Przemienienia Pańskiego. Przeniesiono ją z ulicy Zbożowej, gdzie wcześniej - na czas budowy kościoła - służyła wiernym tamtejszej parafii.
Miała stać krótko. Szybko rozpoczęto starania o działkę pod przyszłą budowę świątyni. Część gruntu miasto przekazało parafii w ramach rekompensaty za zabrany przed laty teren na Czwartku.
- Ale działki te nie były ze sobą połączone, a pod częścią z nich przebiega magistrala ciepłownicza i wodna - proboszcz powraca do historii parafii. - Dopiero w ubiegłym roku udało się nam dokupić brakujące skrawki ziemi i scalić grunt.
Kościół stanie na niewielkim wzgórzu przy ul. Nowomiejskiej, w samym sercu parafii. Projekt świątyni wykonał Kazimierz Kraczoń, młody architekt i parafianin jednocześnie. Świątynia posadowiona zostanie tradycyjnie na osi wschód - zachód. Ołtarz znajdzie się po wschodniej stronie, główne odrzwia po zachodniej. Z bryły wystawać będą trzy wieże, zgodnie z wezwaniem parafii przypominać będą biblijne wydarzenie z góry Tabor. Jedna, najwyższa, symbolizować będzie Jezusa, dwie niższe - Eliasza i Mojżesza. Cała budowla wykonana zostanie z cegły, betonu i drewna. W podziemiach projektant zaplanował m.in. salę widowiskową na ponad sto miejsc i pomieszczenia do pracy dla grup duszpasterskich i charytatywnych.
Nowa ozdoba lubelskiej archikatedry
Znacznie poprawią się warunki uczestnictwa w mszy. Dotychczasowa kaplica przy ul. Nadbystrzyckiej mieści - na wcisk, jak mówią parafianie - zaledwie 400 osób. Latem znaczna część z nich stoi na dworze, zimą nie da się pomieszczenia ogrzać. Po wstępnej wizualizacji kolej na formalności, m.in. pozwolenie na budowę. Parafian czeka też nie lada wysiłek: zbiórka pieniędzy na budowę.
Ks. Nowak wystosował do nich w tej sprawie list. Prosi - wraz z duszpasterzami parafii i radą parafialną - o ofiarność. Będzie można odliczyć sobie kwotę od podstawy opodatkowania przy rozliczeniu PIT.
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?