Jak pisze "Życie Warszawy" stołeczny ratusz chce w ten sposób promować savoir-vivre, a Zarząd Transportu Miejskiego ma egzekwować zakaz prowadzenia głośnych rozmów w autobusach.
- Nie może być tak, że pasażer wrzeszczy do słuchawki, jakby w czasach PRL zamawiał rozmowę międzymiastową do Suwałk. To przeszkadza kierowcy i innym pasażerom - tłumaczy "Życiu" rzecznik ZTM Igor Krajnow.
Miejskim Zakładom Autobusów w stolicy pomysł również się spodobał.
Rzecznik MZA Adam Stawicki uważa, że sygnał telefonu może zakłócić pracę urządzeń elektronicznych. Producent taboru jest zaskoczony i tłumaczy, że o żadnych zakłóceniach nie ma mowy. Lublinianie mogą być spokojni. Pasażerowie miejskiej komunikacji bez obaw mogą dzwonić i rozmawiać.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?