Przegląd lubelskiej prasy: Kurier Lubelski, Dziennik Wschodni, Gazeta Wyborcza

Pierwsza świeczka dla lotniska
Lubelskie lotnisko ma rok i pewnie jedno duże urodzinowe życzenie: więcej połączeń. To też marzenie niejednego mieszkańca naszego regionu. - Drugi rok będzie kluczowy - ocenia ekspert.

Od stycznia do końca listopada na lotnisku wykonano 2070 lotów, z których skorzystało nieco ponad 177 tys. pasażerów. W ciągu całego roku port zbliży się do 200 tys. obsłużonych klientów. Apetyty były jednak o 100 tys. pasażerów większe: tak przynajmniej zapowiadał były szef lotniska Grzegorz Muszyński. Prezes został odwołany, a jego następca tłumaczy, że prognozy mówiące o 300 tys. pasażerów rocznie były przygotowywane "w innej rzeczywistości".

Śmierć na pasach. Kierowca uciekł
Policjanci szukają kierowcy, który zabił 19-latkę na przejściu dla pieszych. Mieszkańcy podlubelskiej Wólki, gdzie doszło do tragedii wspominają zmarłą. Przyznają jednocześnie, że miejsce wypadku jest wyjątkowo niebezpieczne.

Do wypadku doszło w sobotę około godziny 16:45 na drodze krajowej nr 82, w miejscowości Wólka. Feralne przejście dla pieszych znajduje się tuż za granicami Lublina. Kilkadziesiąt metrów za skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną.

Zabytek nie dla maluchów
Dzieci będą stały w kolejkach, by się pobawić? Plac zabaw w otwartym niedawno po długim remoncie Ogrodzie Saskim jest bardzo skromnie wyposażony. To z powodu decyzji wojewódzkiego konserwatora zabytków. Bawiące się dzieci mogłyby przecież zdominować zabytkowy park.

Na początku grudnia po trwającym ponad półtora roku remoncie oddano do użytku Ogród Saski. W parku wykonano sporo pracy. Usunięto samosiejki i umierające drzewa. W ich miejsce pojawiło się około 170 tysięcy nowych roślin. Wyremontowano alejki, odnowiono ich nawierzchnię, przebudowano stawy, które połączono niewielkim strumykiem. Są nowe ławki i monitoring. Remontu doczekał się też plac zabaw.

Problem w tym, że spora część rodziców, którzy już byli w Ogrodzie Saskim, uważa, że wyposażenie nowego placu zabaw jest zbyt skromne. Są na nim zjeżdżalnia, drabinki, huśtawki czy specjalna konstrukcja, po której dzieci mogą się wspinać. I w zasadzie to wszystko. Obok jest też plac, po którym można pobiegać czy pojeździć na rowerze.