Kurier Lubelski
Jak ksiądz Ryszard uratował szkołę
Wyczyścił konto z oszczędności całego życia, wybrał pieniądze ze swojego funduszu emerytalnego, sprzedał plony z pola. W sumie zebrał 200 tys. zł, które przekazał na szkołę. Dzięki niemu placówka nie została zlikwidowana. Mowa o księdzu Ryszardzie Ostaszu z Gdeszyna w powiecie zamojskim.
Jak to się wszystko zaczęło? W ubiegłym roku nad szkołą w Gdeszynie zawisła groźba likwidacji. By do tego nie dopuścić, proboszcz Ostasz zainicjował powstanie Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Gdeszyńskiej, które na początku lipca przejęło podstawówkę. Problem polegał na tym, że budynek był ruiną. Na jego wyremontowanie potrzebne były ogromne pieniądze i czas, którego nie było.
1 września musiały się zacząć lekcje. Ksiądz nie złożył broni. Wyczyścił konto z oszczędności życia, wybrał pieniądze ze swojego funduszu emerytalnego, sprzedał plony z pola i zebrał 200 tys. zł.
Więcej przeczytasz w Kurierze Lubelskim
Gazeta Wyborcza - Lublin
Uczelnia uratuje szpital?
Uniwersytet Medyczny chce przejąć Szpital Jana Bożego. Zdobycie nowej bazy pozwoli uczelni rozwijać się. Marszałek chce usiąść do rozmów z uczelnią, ale zaznacza, że nie rezygnuje z pomysłu fuzji zadłużonych placówek.
Na biurko marszałka Krzysztofa Hetmana już trafił wniosek od ustępującego rektora Uniwersytetu Medycznego w Lublinie prof. Andrzeja Książka dotyczący przejęcia szpitala przez uczelnię. Oczywiście rektor-elekt prof. Andrzej Drop podtrzymuje poparcie dla tego pomysłu.
Propozycja spotkała się też z dobrym przyjęciem ze strony pracowników, związkowców i dyrekcji szpitala. - Ta idea daje większe gwarancje zatrudnienia pracownikom. Pozwala także myśleć o rozwoju bazy szpitala - mówi Marzena Siek ze związku zawodowego pielęgniarek i położnych w Szpitalu Jana Bożego.
Władze uczelni zapewniają, że są przygotowane do przejęcia placówki z ul. Biernackiego. Teraz ruch leży po stronie władz województwa. O tym, kiedy zainteresowane strony siądą do rozmów, jeszcze nie wiadomo. Marszałkowie chcą przeanalizować sprawę. Przejęcie szpitala może się bowiem odbyć na różne sposoby. Podczas rozmów ważne będą zapewne długi placówki sięgające ponad 30 mln zł.
Dziennik Wschodni
Masz za dużo dzieci? Masz dużo taniej
Lublin, jako jedno z pierwszych dużych miast w Polsce, wprowadza Kartę Dużej Rodziny. Członkowie rodzin, w których jest co najmniej troje dzieci, będą mieli zniżki w kinach, teatrach, na basenach, a nawet w sklepach z odzieżą.
Ulgi będą przysługiwać rodzinom mającym trójkę lub więcej dzieci pod warunkiem, że mieszkają i uczą się w Lublinie. Według danych magistratu, w mieście są 4173 takie rodziny. Dochody nie mają znaczenia. Każdy członek rodziny będzie mógł dostać upoważniającą do zniżek kartę. – Imienną, podobną do karty bankomatowej – zapowiada Monika Lipińska, wiceprezydent Lublina.
W kwietniu ruszy specjalna strona internetowa z wykazem miejsc, w których będzie można korzystać z karty. – Udało nam się przekonać ponad 40 instytucji, które zaoferowały swoją pomoc (patrz ramka obok – red.). Czasem będzie to upust procentowy, czasem bezpłatne wejściówki – mówi Lipińska. – Ten katalog będzie elastyczny i otwarty. Będziemy zachęcać kolejne instytucje i przedsiębiorców, żeby dołączyli do projektu. Każde z takich miejsc dostanie specjalny znak i certyfikat.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?