- Mogę potwierdzić, że otrzymaliśmy kilka anonimowych maili z informacją o planowanych protestach - tłumaczy Adam Młot, pełnomocnik prezydenta w Krakowie ds. bezpieczeństwa, który cytuje kilka z nich: "Będą petardy, będziemy palić opony". - Każdą informację traktujemy bardzo poważnie - mówi Młot.
Zgodnie z prawem polskim, zgromadzenie publiczne musi być zgłoszone co najmniej 3 dni wcześniej. Do soboty magistrat nie otrzymał żadnego takie zgłoszenia. Każda forma protestu będzie więc nielegalna.
- Te dni są dniami żałoby, pochówku pary prezydenckiej, niezależnie od tego, jakie kto ma poglądy. Bardzo proszę: dajcie spokój, nie róbmy wstydu! - apeluje Adam Młot.
Źródło: mmkrakow.pl
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?