- Tutaj te przejazdy są ludziom bardzo potrzebne – mówi Teresa Wojciechowska, przewodnicząca Zarządu Dzielnicy Ponikwoda. – Dla wielu jest to dojazd do pól uprawnych. Dzięki temu mogliśmy też szybciej dostać się do ul. Dożynkowej i na Rudnik – dodaje.
Oba przejazdy przecinają przebudowywaną właśnie linię kolejową, którą już w przyszłym roku mają kursować szynobusy do Lubartowa.
Prace prowadzone są na zlecenie lubelskiego Centrum Realizacji Inwestycji spółki PKP Polskie Linie Kolejowe. – Ale to Zakład Linii Kolejowych wskazał nam przejazdy do zamknięcia – zastrzega Małgorzata Kwiatkowska, rzecznik oddziału.
– W rejonie Torowej nie było nawet odpowiedniej widzialności na przejeździe. Żeby go utrzymać trzeba by zainwestować aż milion złotych, tymczasem ta droga nie ma nawet żadnego zarządcy – wyjaśnia Zygmunt Grzechulski, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie. – Była to zwyczajowa droga prowadząca na pola, ludzie pobudowali tu domy i jeździli po staremu, bo tak było im wygodniej.
Miasto twierdzi, że nie mogło obronić przejazdu w Torowej.
– To nie jest droga publiczna – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta. – Po naszej interwencji kolej zbudowała na swoim terenie drogę z tzw. kory asfaltowej biegnącą od zabudowań przy Torowej do utrzymanego przejazdu w linii Trześniowska–Naftowa – dodaje. Od starego do nowego przejazdu mieszkańcy musza pokonać dokładnie 870 metrów.
Kolej zapewnia, że o przywróceniu starego przejazdu nie ma mowy.
Podobnie jest w przypadku ul. Lipeckiego. – Formalnie on w ogóle nie istnieje – podkreśla Grzechulski. Tu mieszkańcy powinni kierować się przez Pliszczyńską i Grodzickiego.
Decyzję o likwidacji przejazdów podtrzymał nawet zarząd Polskich Linii Kolejowych w Warszawie.
Ale protestujący nie dają za wygraną.
– Zebraliśmy już ponad 100 podpisów w obronie naszych przejazdów i będziemy zbierać nadal – zapowiada Wojciechowska.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?