Udostępnij artykuł na Facebooku
Aptekarze od poniedziałku nie wydają leków między godziną 13 a 14. W tym czasie realizują recepty tylko w nagłych przypadkach.
– Wyszła do mnie farmaceutka i zapytała, czy to pilna sprawa – przyznaje Adam Czępiński, który przyszedł po godzinie 13 do Apteki Dzieciątka Jezus w Lublinie.
Aptekarze sprzeciwiają się w ten sposób zapisom ustawy, które nakładają na nich finansową odpowiedzialność za realizację błędnie wystawionych recept.
– To jest symboliczny protest. Chcemy, żeby nas wysłuchano – tłumaczy Maria Wieleba, farmaceuta z Apteki Dzieciątka Jezus w Lublinie..
Farmaceutka dodaje, że aptekarze nie chcą odpowiadać za błędy, które popełnią lekarze.
Protest polega również na tym, że farmaceuci szczegółowo sprawdzają, czy recepty nie zawierają błędów. Nie oznacza to jednak, że nie realizują recept wystawionych przez lekarzy w ramach ich protestu pieczątkowego.
Czytaj także:
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?