Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Próba samobójcza na torach: 30-latek z Lublina chciał rzucić się pod pociąg

ask
Próba samobójcza na torach w Lublinie. Po kłótni w rodzinie, 30-latek chciał ze sobą skończyć
Próba samobójcza na torach w Lublinie. Po kłótni w rodzinie, 30-latek chciał ze sobą skończyć archiwum
W sobotę wieczorem 30-letni mieszkaniec Lublina chciał rzucić się pod pociąg. Na szczęście jego próba samobójcza na torach nie udała się. Mężczyzna został uratowany, bo zauważyła go dyżurna ruchu.

O godzinie 19.30 dyżurna ruchu z nastawni Lublin LBC zadzwoniła do Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei z informacją, że na szlaku Lublin - Lublin Tatary, w pobliżu wiaduktu nad Drogą Męczenników Majdanka ktoś siedzi na torowisku.

- Funkcjonariusze SOK natychmiast pojechali we wskazane miejsce i zauważyli skulonego mężczyznę siedzącego przy torze numer 4. W jego kierunku nadjeżdżała już lokomotywa - relacjonuje Piotr Stefaniuk, rzecznik prasowy KR SOK w Lublinie.

Funkcjonariusze siłą usunęli desperata z torów i udaremnili jego próbę samobójczą.

30-letni Artur W. łamiącym się głosem przyznał funkcjonariuszom, że po awanturze w domu chciał rzucić się pod pociąg. Był pijany. Miał 1,14 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto