Prezydent Wasilewski czyści ratusz z ludzi PiS

Chociaż jeszcze dwie godziny temu rzecznik prezydenta Iwona Blajerska twierdziła, że nie ma decyzji co do przyszłości Fijałkowskiego w ratuszu, to decyzja była już podjęta.

O zwolnieniu Pawła Fijałkowskiego najpierw poinformował poseł PO Janusz Palikot. Kilkanaście minut temu potwierdził to prezydent Adam Wasilewski. – Niestety są to konsekwencje rozpadu koalicji PO i PIS w Radzie Miasta – mówi prezydent Wasilewski.
- Z Pawłem Fijałkowskim współpracowało mi się bardzo dobrze – dodaje.

Radni PIS nie zatwierdzili wykonania budżetu przez prezydenta Wasilewskiego, co jest pierwszym krokiem do jego odwołania. Taka decyzja może zostać podjęta po przeprowadzeniu referendum wśród mieszkańców. Do tej pory PIS nie opowiedział się za takim głosowaniem.

Prezydent zapowiedział, że skoro PIS już go nie popiera, nie ma sensu by w miejskich spółkach zasiadały osoby związane z tą partią.

W ub. tygodniu usunięto jednego z członków rady nadzorczej MPWiK. Paweł Fijałkowski był zastępcą prezydenta z nadania PIS, zajmował się sprawami społeczno-mieszkaniowymi.  Adam Wasilewski przyznał, że ma kilku kandydatów na jego miejsce. – Z jednym już rozmawiałem jednak odmówił – mówi prezydent Wasilewski.

Radni PO chcą także uchylenia uchwały o nie udzieleniu absolutorium. - Jesteśmy zmuszeni wystąpić do Regionalnej Izby Obrachunkowej z wnioskiem o sprawdzenie, czy ta uchwała Rady Miasta nie miała charakteru politycznego - mówi Paweł Bryłowski radny PO.

Platforma chce by śledczy zbadali finanse PIS. – Z posiadanych przeze mnie informacji wynika, ze pan Piotr Kowalczyk w latach 2005-2008 dokonywał wpłat na rzecz Funduszu Wyborczego partii PiS – mówi poseł Janusz Palikot. – W 2005 wpłacił 6,5 tys. zł, a w 2006 5,3 tys.zł, w 2007 – 9 tys. – dodaje.

pit