Jeden z najpoważniejszych zarzutów dotyczy wymagań związanych z silnikiem autobusu. W specyfikacji MPK zapisało, że najwyżej zostaną ocenione te oferty, które zaproponują kupno pojazdów z silnikami o pojemności co najmniej 11 litrów. Firma Solaris twierdzi, że ten warunek faworyzuje Mercedesa. - "Spośród dostępnych na rynku autobusów miejskich tylko ten oferuje taki silnik, co jest wiedzą powszechnie znaną i nie budzącą wątpliwości” - czytamy w piśmie do MPK.
- Te zarzuty są nieprawdziwe. Solaris ma w swojej ofercie autobusy z takimi silnikami. Mają je także MAN i scania. Nie wiem, dlaczego firma złożyła taki protest - odpowiada Czesław Rydecki, prezes MPK. Jak zapewnia, spółka nie zrezygnuje z zakupu pojazdów z 11-litrowymi silnikami. - Są one trwałe i oszczędne w eksploatacji, do tego pozwolą bez problemu pokonywać lubelskie górki - dodaje Rydecki.
Protest co najmniej o tydzień opóźni zakończenie przetargu. Jeśli MPK odrzuci roszczenia Solarisa, wówczas firma będzie się mogła odwaływać.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?