31 października napisałem o zapomnianym krzyżu na terenie dawnej odlewni żeliwa. (czytaj więcej w tekście: Jeszcze jeden krzyż do obrony. Tym razem w Lublinie)
Przyznaję nie chodziło mi o sam krzyż. Potraktowałem go jako pretekst do wypowiedzi na temat samych "obrońców krzyża". Okazało się jednak, że artykuł przyniósł inny efekt, który mnie pozytywnie zaskoczył. Dziś przejeżdżając koło krzyża zauważyłem, że ktoś zrobił tam porządek. Betonowe gazony są porozstawiane. Trawa została zagrabiona, śmieci i porozrzucane kawałki betonu uprzątnięte.
Nie wiem, kto to zrobił. Może mieszkańcy z pobliża. Może ktoś z firm, które tam działają. Kto by to nie był, pragnę złożyć serdeczne wyrazy szacunku. O ile o "obrońcach krzyża" pisałem używając cudzysłowu, o osobie lub osobach, które zaprowadziły porządek przy porzuconym krzyżu mogę wyrazić się tylko z uznaniem. To są prawdziwi Obrońcy Krzyża.
Uwaga! Zostań Dziennikarzem Obywatelskim, wygraj konkurs „Tym żyje miasto” i zgarnij nagrody!
Student i studia w Lublinie | Baseny w Lublinie i okolicach (karnety, ceny) | Serwis rowerowy | |
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?