Pomimo że jest to ładne miejsce, to "dziki" wąwóz to nic przyjemnego. Wiosną i jesienią jest nie do przebycia z powodu błota. W lecie, zarastające wysokimi na 1,5 metra chwastami gruntowe ścieżki, także nie zachęcają do spacerów. Dochodzi do tego problem nielegalnego wypalania uschniętej roślinności.
Późną wiosną ruszyły roboty przy zagospodarowaniu tej zapomnianej jak dotąd części Lublina. Dotychczas prace obejmowały część wąwozu przylegającą do ulicy Jana Pawła II. Robotnicy najpierw ścinali chwasty, a następnie stosowali oprysk po którym usychała cała zieleń, która przeżyła wycinkę. Po tygodniu do "akcji" wkroczyli panowie na traktorach, którzy sprawnie zaorali miejsca, które zostały wcześniej spryskane chemią.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?